Moja nocna rutyna, w której nakładałam (być może o jeden za dużo) olejki na twarz, aby uzyskać miękką, Rano moja skóra była miękka, elastyczna i pełna blasku, dopóki nie przestała działać. Pod koniec mojej obsesji na punkcie olejków do twarzy, zaczęłam zauważać na swojej skórze duże, łuszczące się, suche plamy. Skonsultowałam się z dermatologiem, który powiedział mi, że olejki, których używałam, przynosiły więcej szkody niż pożytku. Okazało się, że moje olejki do twarzy powodowały gromadzenie się osadów, które wywoływały u mnie wypryski.
Nie mogłam zrozumieć, dlaczego coś, czym zachwyca się tak wiele osób dbających o cerę, mogłoby zaszkodzić mojej skórze. Stwierdziłam, że nie wszystko jest dla wszystkich i na dobre wyrzekłam się olejków do twarzy.
Moja decyzja o zakończeniu romansu z olejkami do twarzy nie powstrzymała ich jednak przed dotarciem na moje biurko. Zachwalały szumne składniki i super ładne opakowania, ale mimo to, opierałam się. Nie byłam pewna, czy kiedykolwiek otrząsnę się po traumie związanej z moim poprzednim wypryskiem. Jako osoba, która nie ma skłonności do wyprysków, cała ta sytuacja bardzo mnie stresowała. Ale niestety, postanowiłam dać olejkom do twarzy jeszcze jedną szansę, bo skoro wszyscy inni ich używają, to dlaczego ja nie mogę? Przez ostatnie trzy tygodnie byłam na etapie poszukiwania nowego olejku do twarzy i jak na razie jest bardzo dobrze. W przeciwieństwie do innych produktów, które wypróbowałam, Zaawansowane Serum Wielofunkcyjne Czerwony Olejek od VENN jest stworzone z naturalnych olejków roślinnych i najwyraźniej robi to ogromną różnicę w walce z wypryskami.
Przed wypróbowaniem serum, skonsultowałam się z Dr. Mun, współzałożycielem i dyrektorem naukowym firmy VENN, który wyjaśnił, że formuła zawiera tylko naturalne, roślinne oleje, które nie będą utrudniać funkcjonowania skóry.
„Zazwyczaj nałożenie zbyt dużej ilości oleju na skórę może spowodować powstanie warstwy oleju, która nie pozwala skórze oddychać, a nawet może zatykać pory i powodować wypryski. Dzieje się tak jednak często w przypadku olejów syntetycznych, a rzadziej w przypadku naturalnych olejów pochodzenia roślinnego” – dzieli się dr Mun.
Im więcej dowiadywałam się o tym produkcie na bazie roślinnej, tym bardziej rozumiałam swoją walkę z wypryskami. Prawda jest taka, że nie miałam pojęcia, czy olejki, których używałam były naturalne czy syntetyczne, ale moje przeczucie mówi mi, że były to te drugie.
Jeśli szukasz nowego olejku do twarzy, który nie powoduje powstawania wyprysków, upewnij się, że zawiera on bardzo niski procent składników komedogennych. Aby wspomóc zdrowy obrót komórek, dr Mun sugeruje stosowanie olejków pochodzenia roślinnego, takich jak Zaawansowane Serum Wielofunkcyjne VENN z Czerwonym Olejkiem. „Olejek z nasion kiwi i olejek z owoców dzikiej róży (które znajdują się w Red Oil Serum firmy VENN) są przykładami takich olejków pochodzenia roślinnego, które aktywują obrót komórkowy”.
Przez ostatnie dwadzieścia jeden dni byłam zachwycona olejkiem Venn na bazie botanicznej. Mam elastyczną skórę i bardziej promienną cerę, która jest wolna od wyprysków. Czasami musimy przejść przez takie próby jak problematyczna skóra, aby nauczyć się ważnych lekcji, takich jak czytanie składników. Lepiej późno z lepszą skórą niż wcale, prawda?
TOPICS: uroda pielęgnacja skóry