Uwaga redaktorów: Pisarz sportowy z Dallas, Art Stricklin, informuje w tym tygodniu o duchowej stronie Super Bowl. Jego ostatni artykuł z Detroit ukaże się w BP w poniedziałek.
POSTED sobota, 4 lutego.
DETROIT (BP)- Wzruszony trener Indianapolis Colts Tony Dungy, w swoim pierwszym wystąpieniu od pogrzebu syna, poprowadził 19 doroczne śniadanie Athletes in Action Super Bowl w sobotę rano w hotelu Super Bowl XL w Detroit.
New York Jets running back Curtis Martin otrzymał Bart Starr Award, przyznawaną corocznie graczowi NFL na podstawie charakteru i służby. Ale wszystkie oczy były zwrócone na Dungy’ego, który otrzymał dwie owacje na stojąco, opowiadając o bólu i lekcjach z samobójstwa swojego syna w grudniu.
Dungy powiedział, że wiele nauczył się od swoich synów, Erica, 14 i Jordana, 5, „ale najważniejsza rzecz pochodziła od Jamesa, który miałby 19 lat.”
„Był chrześcijaninem i jest dziś w niebie. Zmagał się z rzeczami tego świata i odebrał sobie życie. Ludzie pytają, jak mogłem tak szybko wrócić do pracy. Nie jestem całkowicie wyleczony, nie wiem, czy kiedykolwiek będę, to wciąż jest wiecznie bolesne” – powiedział, ocierając łzę. „Ale kilka dobrych rzeczy z tego wynikło.”
Powiedział, że otrzymał dziesiątki listów od ludzi, którzy słyszeli, jak przemawiał na pogrzebie syna lub na konferencji prasowej Colts na temat spokoju i pewności, jaką ma w zbawieniu i wiecznym przeznaczeniu swojego syna. Dungy opowiedział o dwóch osobach, które otrzymały dar widzenia dzięki rogówce jego syna i o młodzieży, z którą rozmawiał, a która zmaga się z podobnymi problemami, co jego syn.
Ale Dungy wykorzystał najważniejszą lekcję, aby przedstawić swój punkt widzenia przed wypełnioną po brzegi salą balową, pełną byłych graczy i trenerów NFL, przedstawicieli ligi i fanów.
„Gdyby Bóg przemówił do mnie przed śmiercią Jamesa i powiedział, że jego śmierć pomogłaby wszystkim tym ludziom, uratowałaby ich i uzdrowiła ich grzechy, ale musiałbym zabrać twojego syna, powiedziałbym nie, nie mogę tego zrobić.
„Ale Bóg miał ten sam wybór 2000 lat temu ze swoim Synem, Jezusem Chrystusem, i utorował drogę dla ciebie i dla mnie, aby mieć życie wieczne. To jest korzyść, którą ja odniosłem, to jest korzyść, którą odniósł James i to jest korzyść, którą ty możesz odnieść, jeśli przyjmiesz dziś Jezusa do swojego serca jako swojego Zbawiciela.”
Dungy powiedział, że najbardziej żałuje tego, że kiedy widział swojego syna po raz ostatni podczas Święta Dziękczynienia, nie uściskał go, kiedy odchodził, ale tylko pożegnał się z nim.
Powiedział, że nie chce mieć tego samego żalu podczas wyprzedanego śniadania, Poprowadził tłum w modlitwie, prosząc tych, którzy nie mają Jezusa w swoim życiu, by przyjęli Go po raz pierwszy.
„Chcę, abyście wiedzieli, że jest pokój w waszym umyśle dzięki duchowi Bożemu, kiedy znacie Jezusa i wiecie, że będziecie z Nim w niebie.”
Gdy wstał, aby przemówić, Dungy powiedział, że to ósmy lub dziewiąty raz, kiedy uczestniczył w corocznym wydarzeniu Super Bowl, ale jego marzeniem pozostaje, aby uczestniczyć w tym wydarzeniu zaledwie 24 godziny przed tym, jak weźmie udział w Super Bowl jako trener.
„To jest wspaniałe wydarzenie i wspaniale jest tu być, ale nie chciałem tu przyjechać jako zaproszony mówca, ale jako główny trener drużyny Super Bowl. Moim celem jest zapełnienie kilku stolików moimi graczami na dzień przed meczem.
„To się jeszcze nie wydarzyło; na pewno będę szczęśliwy, kiedy tak się stanie.”
Zanim wstał, aby przemówić, pokazano krótkie wideo graczy Colts mówiących o wpływie, jaki Dungy miał na ich życie przed i po tragicznej śmierci syna.
„To jest sposób, w jaki chrześcijański człowiek powinien trenować drużynę”, powiedział punter Hunter Smith. „Wierzę, że to jest sposób, w jaki Jezus trenowałby drużynę.”
Martin, w swojej mowie akceptacyjnej dla Bart Starr Award, powiedział, że jego wiara w Boga pomogła mu przezwyciężyć skaliste początki jego życia, w tym rodzinę i przyjaciół, którzy zostali zabici, gdy był młody, a także obraźliwą sytuację domową, w której jego ojciec regularnie bił jego mamę.
„Zawsze myślałem, że umrę zanim skończę 21 lat, ale teraz doceniam życie i zdaję sobie sprawę, że mamy Boga, który wybacza nam wszystko, co możemy zrobić.”
Członkowie Galerii Sław Steve Largent, receiver z Seattle Seahawks, i Lem Barney, cornerback z Detroit Lions, również wyrazili świadectwa Bożej dobroci zarówno na boisku, jak i poza nim.”
„Dlaczego Bóg pozwala na ból w naszym życiu?” Dungy zapytał w swoim emocjonalnie naładowanym przemówieniu. „Ponieważ jesteśmy kochani przez Boga, a ból pozwala nam wrócić do naszego Ojca.”
-30-
-
Art Stricklin
O autorze
.