Article
Można swobodnie udostępniać ten artykuł na licencji Attribution 4.0 International.
Johns Hopkins University
Nieinwazyjna tomografia komputerowa jest znacznie lepsza w znajdowaniu zatkanych tętnic, które mogą wywołać atak serca, niż wysiłkowe testy obciążeniowe, które większość pacjentów z bólem w klatce piersiowej przyjmuje, wynika z badań.
Nowe porównanie angiogramów TK i testów wysiłkowych wykazało, że skany prawidłowo zidentyfikowały zatory u dziewięciu na 10 osób, podczas gdy testy wysiłkowe wykryły zatory tylko u sześciu na 10.
„Żaden test nie jest w 100% dokładny w 100% przypadków, ale nasze wyniki wskazują, że angiogramy TK są całkiem blisko tego pożądanego progu” – mówi główny badacz Armin Zadeh, profesor nadzwyczajny medycyny na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. „Mamy nadzieję, że nasze wyniki rozstrzygną wszelkie wątpliwości co do skuteczności tych dwóch powszechnie stosowanych nieinwazyjnych badań serca.”
Najdokładniejszą metodą wykrywania zablokowanych tętnic pozostaje inwazyjne badanie zwane angiografią serca, które wymaga wprowadzenia cewnika do naczyń serca. Ale kardiolodzy od dawna polegają na tak zwanych testach wysiłkowych jako prostszej, tańszej procedurze „pilnowania”, która pozwala zidentyfikować osoby, u których prawdopodobieństwo skorzystania z bardziej ryzykownych, inwazyjnych i kosztownych cewnikowań jest większe.
Technologiczne angiogramy pojawiły się niedawno jako druga nieinwazyjna alternatywa. Kilka badań sugerowało wcześniej, że angiografia TK może być lepsza, ale niepewność utrzymywała się ze względu na małą liczbę pacjentów w tych analizach – mówi Zadeh. Testy wysiłkowe pozostały bardziej popularnym wyborem wśród klinicystów.
Nowe badanie jest szczególnie potężne, ponieważ każdy pacjent przeszedł wszystkie trzy testy, zapewniając bezpośrednie porównanie ich zdolności do dokładnego wykrywania zatorów. Wyniki, opublikowane w czasopiśmie Circulation: Cardiovascular Imaging, powinny pomóc zapewnić kierunek lekarzom i prawie 15 milionom Amerykanów, którzy każdego roku szukają pomocy medycznej z powodu objawów takich jak ból w klatce piersiowej, duszności i skrajne zmęczenie.
W angiografii TK lekarze używają barwnika wstrzykiwanego do krążenia w celu uwidocznienia zatorów w tętnicach. Kiedy barwnik dociera do nieprzeniknionych lub zwężonych przejść zatkanych przez nagromadzony tłuszcz lub skrzepy, skan pokazuje blokadę.
Tzw. nuklearne wysiłkowe testy obciążeniowe również wykorzystują barwnik i tomografię komputerową. Zamiast bezpośredniego obrazowania wnętrza tętnic, mierzą one jednak przepływ krwi do mięśnia sercowego bezpośrednio po tym, jak pacjent idzie na bieżni. Zmniejszony przepływ krwi jest sygnałem, że zwężona lub zablokowana tętnica nie dostarcza wystarczającej ilości krwi.
Oba jądrowe testy wysiłkowe i angiogramy CT narażają pacjentów na promieniowanie. Chociaż wiele nowszych tomografii komputerowych dostarcza znacznie niższe dawki promieniowania niż skany stosowane w jądrowych testach wysiłkowych, dawki i protokoły różnią się znacznie w zależności od szpitala – twierdzą badacze.
Angiogramy TK i jądrowe testy wysiłkowe mają podobną cenę – od 750 do 1200 dolarów. Chociaż wysiłkowe testy obciążeniowe są generalnie bezpieczne, rzadko mogą wywołać nieprawidłowy rytm serca lub nawet atak serca u osób z poważnie zatkanymi tętnicami.
Badanie objęło 391 pacjentów w wieku od 45 do 85 lat, przebywających w 16 szpitalach w ośmiu krajach. Wszyscy mieli objawy sugerujące chorobę serca. U każdego pacjenta wykonano nieinwazyjny angiogram TK, a następnie tradycyjną angiografię wieńcową z użyciem cewnika. W ciągu dwóch miesięcy u każdego wykonano również wysiłkowy test obciążeniowy.
Gdy badacze przeanalizowali wyniki testów w podgrupie 111 pacjentów z chorobą bardzo wysokiego ryzyka, zidentyfikowaną podczas tradycyjnej angiografii, dokładność diagnostyczna angiogramów TK wzrosła do 96%, w porównaniu z 80% w przypadku testów obciążeniowych.
Innymi słowy, testy wysiłkowe ominęły dwóch na 10 pacjentów z poważną chorobą.
Wytyczne American Heart Association i American College of Cardiology wzywają do wykonywania testów wysiłkowych u pacjentów, którzy wykazują oznaki choroby wieńcowej. Angiogramy CT są generalnie zarezerwowane dla pacjentów z granicznymi wynikami testów stresowych. Ale biorąc pod uwagę jego znacznie wyższą dokładność, naukowcy twierdzą, angiografia CT może być lepszym testem pierwszego rzutu.
Inni badacze z Johns Hopkins, Brigham and Women’s Hospital i Beth Israel Deaconess Medical Center w Bostonie, Charité Hospital w Niemczech, St. Luke’s Hospital w Japonii oraz Uniwersytetu w Sao Paulo w Brazylii przyczynili się do powstania tego badania.
Narodowy Instytut Serca, Płuc i Krwi oraz Toshiba Medical Systems, producent skanera użytego w badaniach, sfinansowały pracę. Lima otrzymał wsparcie w postaci grantu od firmy Toshiba Medical Systems.