Nie ma nic bardziej intrygującego niż gwiazda filmowa owinięta jak mumia grająca kogoś, kto właśnie wyszedł z operacji plastycznej. Pomyśl o Humphreyu Bogarcie w Mrocznym przejściu, Elizabeth Taylor w Środzie popielcowej. A teraz, w filmie HBO „Behind the Candelabra”, Michael Douglas gra Liberace, swishy’ego, ale zamkniętego w sobie pianistę z Las Vegas. Matt Damon, wybielony do tej roli na blond, wcielił się w postać młodszego o prawie 40 lat chłopaka Liberace, Scotta Thorsona, który był naćpany i naćpany.
Biopic, wyreżyserowany przez Stevena Soderbergha i wchodzący na antenę 26 maja, oparty jest na książce Thorsona Behind the Candelabra: My Life With Liberace, opublikowanej rok po śmierci Liberace w 1988 roku. Sama książka opowiada o wydarzeniach z pięcioletniego związku pary – i służy jako akt zemsty za to, że artysta gwałtownie go zakończył i tego samego dnia zastąpił swoją kochankę młodszym chłopcem-zabawką. Jak pisze Thorson, poplecznicy Liberace wyciągnęli Thorsona z apartamentu gwiazdora ubranego jedynie w piżamę i futro.
Ja i Jego liftingi twarzy: Rolls Royce’y, wystawne nieruchomości i dziesiątki psów domowych nie były jedynymi rzeczami, którymi kochankowie cieszyli się podczas swoich szczęśliwszych dni razem. Dużą rolę w ich związku odegrały również operacje plastyczne. Według Thorson, po tym jak Liberace, wówczas 59-letni, zobaczył swoją starzejącą się twarz podczas wywiadu w Tonight Show w 1979 roku, zdecydował, że potrzebuje drugiego liftingu twarzy. „Wyglądam jak cholera. Dlaczego nikt mi nie powiedział, jak staro wyglądam?” powiedział.
Za radą Guya Richarda, fryzjera, który stylizował peruki Liberace, artysta zadzwonił do Jacka Startza, hollywoodzkiego specjalisty od uszu, nosa i gardła. Grany w filmie przez Roba Lowe’a – w wysokobudżetowych włosach i makijażu nie przypominającym jego rzeczywistego, eleganckiego wyglądu – Startz był błyskotliwym chirurgiem, którego ostatecznie przywiodły na dno narkotyki i alkohol, problemy finansowe oraz konsekwencje robienia zastrzyków z silikonu, które sprawiły, że twarz co najmniej jednego mieszkańca filmowej kolonii wyglądała jak topniejąca świeca. Według słów jego najstarszego syna, Jona Startza, „Był charyzmatyczny, uzdolniony, innowacyjny – i tragiczny.”
Liberace chciał nie tylko przerobić własną twarz: Zatrudnił Startza, by ten chirurgicznie przerobił Thorsona na młodszą wersję siebie. Pianista planował adoptować swojego chłopaka, pisze Thorson, i chciał, żeby wyglądał jak jego syn. Startz nakreślił plan operacyjny dla 20-letniego Thorsona: operacja nosa, restrukturyzacja kości policzkowych, implant podbródka i, na życzenie Thorsona, rozszczepienie podbródka. Kiedy Liberace skarżył się, że jego „blond Adonis” przybiera na wadze, Startz przepisał mu coś, co nazwał Hollywoodzką Dietą – „kokainę, amfetaminę i Quaaludes”, pisze Thorson.
Wigged Out: To może brzmieć jak fabuła filmu klasy B, ale to wszystko jest najwyraźniej prawdą, według tych, którzy jeszcze żyją, by pamiętać. Helene Ballas, kosmetyczka z Los Angeles, która zarządzała gabinetem Startza przez prawie dwie dekady – była również związana uczuciowo z chirurgiem, który zmarł w 1985 roku – wspomina, że Liberace chciał, aby jego operacja została przeprowadzona jako pierwsza, „aby Scott mógł się nim zająć”, jak mówi. Operacja obejmowała dolny lifting twarzy, górny i dolny lifting oczu oraz peeling twarzy wykonany przez Ballasa. Konferansjer, który był prawie łysy, odmówił zdjęcia peruki na sali operacyjnej, jak mówi. Musiał zostać przekonany zanim operacja mogła się rozpocząć.
Potem, Thornson przetransportował zabandażowanego Liberace przez ulicę do wynajętego na tę okazję mieszkania z trzema sypialniami. Ballas pamięta, jak urządzał je dla sławnego gościa. „Przyniosłam prześcieradła i ręczniki, koronkowy obrus, fantazyjne filiżanki do herbaty i srebrny kandelabr z mojego domu,” mówi. Ballas został w mieszkaniu z powracającym do zdrowia gwiazdorem przez kilka nocy, a Startz przyjeżdżał codziennie, aby zmienić mu opatrunki. „Liberace był najmilszym człowiekiem. Nigdy nie narzekał,” mówi.
Witaj, Phyllis Diller: Na kolejne wizyty Liberace przylatywał z Las Vegas, a Ballas odbierała go z lotniska swoim Cadillakiem. „Raz się spóźniłam i zastałam go czekającego cierpliwie na ławce,” wspomina. „Wsiadł do mojego samochodu, a tam, w aucie obok nas, siedziała Phyllis Diller. Opuścili swoje okna i rozmawiali tam i z powrotem, podczas gdy ja prowadziłam. Cześć, Lee .' 'Cześć, Phyllis.'”
Liberace był troskliwy wobec ludzi, których potrzebował. Ballas często chodził do jego domu, aby sprawdzić jego twarz i przynieść kremy do twarzy, które zmieszała dla niego. Przez lata dawał jej drobne prezenty, m.in. staromodny telefon i broszkę w kształcie fortepianu. Lubił gotować i od czasu do czasu zapraszał ją na włoskie kolacje. A jego kostiumolog uszył suknię ślubną dla jednej z córek Ballasa.
Operacja Thorsona odbyła się miesiąc później, dając mu czas na zrzucenie 20 funtów. Po tych zabiegach „Scott wyglądał całkiem nieźle”, mówi Ballas. Liberace, jednakże, to była inna historia. W swojej książce, która zostanie wznowiona 14 maja przez Tantor Media, Thorson pisze, że po drugim liftingu twarzy artysta ledwo mógł zamknąć oczy i musiał spać z lekko otwartymi. Thorson tymczasem pozostał na swojej „diecie” – i obwiniał Startza za jego rosnące uzależnienie od narkotyków. Po sześciu miesiącach chirurg odmówił podawania pacjentowi kolejnych tabletek. Jak mówi Ballas, „Startz kontrolował ludzi za pomocą narkotyków”. Ale nie potrafił kontrolować własnego zażywania narkotyków, twierdzi. Około 1975 roku Startz poprosił Ballas, by zawiozła go do ośrodka odwykowego w Arizonie. W ciągu kilku dni, jak mówi, zadzwonił ponownie: „Przyjedź po mnie”, powiedział.
Dla dużo więcej o chirurgu plastycznym Liberace, w tym skandal w Hollywood nad jego wątpliwymi praktykami i serdeczną odpowiedzią jego rodziny, wróć do allure.com jutro.
POWIĄZANE LINKI:
– Celebrity Plastic Surgery: A Brief History
– The 11 Most Overrated Cosmetic Surgery Procedures
– Remembering Dynasty Designer Nolan Miller
– The 11 Most Overrated Cosmetic Surgery Procedures
– Remembering Dynasty Designer Nolan Miller