SouthH CAROLINA – Szokująca historia okrucieństwa wobec zwierząt, która zasmuciła i rozgniewała wielu może nie być całkowicie prawdziwa po wszystkim.
Grupa odwykowa z siedzibą w Południowej Karolinie podzieliła się w zeszłym tygodniu historią oposa, który został „zaciekle zaatakowany”, pisząc: „Niektórzy golfiści pobili ją swoimi kijami. Ma złamaną szczękę i jest teraz niewidoma.”
Opos, który grupa nazwała „Scarlett”, ma tysiące kibiców dla jej uzdrowienia i powrotu do zdrowia po wirusowym poście w mediach społecznościowych.
Teraz, ta sama grupa, Wildlife Rehab of Greenville (WRG), mówi, że ich wersja historii, jak pierwotnie powiedział o Scarlett może nie być całkowicie dokładne.
Postawili na Facebooku, że South Carolina Department of Natural Resouces (SCDNR) wydał oświadczenie, które przynosi WRG wersję wydarzeń w wątpliwość.
WRG powiedział, że po otrzymaniu oryginalnego telefonu o rannym oposie, jeden z ich najbardziej doświadczonych i starszych rehabilitantów zareagował i ostatecznie przekazał dyrektorowi WRG oświadczenie z konkretnymi szczegółami na temat rzekomego ataku.
Okazuje się, że wersja wydarzeń przedstawiona przez rehabilitanta mogła nie być całkowicie dokładna.
WRG napisało po części: „…prawie wszystko było mylące w najlepszym przypadku i nieprawdziwe w najgorszym…Zaufaliśmy złemu źródłu i przepraszamy za to.”
Kontynuowali, „…ponieważ była z nami przez jakiś czas, była zaufanym członkiem organizacji i nie mieliśmy powodu, aby kwestionować jej historię.”
The SCDNR powiedział, w wydaniu, że „nie był w stanie potwierdzić zarzutów zamieszczonych na mediach społecznościowych, że zwierzę zostało zaatakowane lub pobite kijami golfowymi.”
WRG zamieścił, ” nie może udowodnić lub obalić, co spowodowało jej obrażenia. WRG stoi przy naszym twierdzeniu, że Scarlett została zaatakowana przez człowieka.”
WRG twierdzi, że rehabilitantka unikała kontaktu z innymi członkami zarządu WRG i w końcu poinformowała grupę, że odchodzi. Grupa wierzy, że Scarlett nadal jest pod opieką rehabilitanta i poprosiła o przeniesienie jej z powrotem pod opiekę grupy, ponieważ zbierali dla niej fundusze.