Wszystkie nasze recenzje i rekomendacje są całkowicie bezstronne, ale niektóre posty mogą zawierać linki partnerskie, które mogą zarobić dla nas prowizję. Kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Jeśli szukasz pracy dla osób z lękiem społecznym, nie jesteś sam. Wiele osób, które cierpią z powodu lęku, trafia tutaj, do HomeWorkingClub. Co więcej, jestem właścicielem tej strony i sam mam lęki.
Jeśli cierpisz na lęki, agorafobię, depresję lub któryś z szeregu innych problemów związanych ze zdrowiem psychicznym, myśl o możliwości pracy na własny rachunek lub pracy w domu, wolnej od obowiązku wychodzenia z domu i kontaktowania się z ludźmi, jest niewątpliwie pociągająca.
(Mamy tutaj osobny artykuł dotyczący depresji, który również możesz chcieć przeczytać).
Jeśli cierpisz na problemy ze zdrowiem psychicznym i zastanawiasz się nad swoją sytuacją zawodową, naprawdę chcę Ci pomóc tym artykułem. I truly empathise, and hope to be able to spread some positivity.
What you will Learn in this Article:
- Some ideas of good home jobs for people with anxiety.
- All about how work and social anxiety interact.
- Why „hiding away” at home may do you more harm than good.
- Moje własne doświadczenia z pierwszej ręki w rozwoju lęku i (głównie) pracy przez niego.
Dla tych, którzy są tutaj tylko po to, aby złapać kilka szybkich pomysłów, zacznijmy od tych:
Jakie są najlepsze prace domowe dla osób z lękiem społecznym?
Jasne jest to, że wszyscy ludzie są różni. Niektórzy ludzie uwielbiają występować, inni drżą na myśl o publicznych wystąpieniach, na przykład.
Mając to na uwadze, istnieją oczywiste wybory pracy dla ludzi z lękiem społecznym. Są to te same rodzaje rzeczy, które doradcy zawodowi mogą polecić osobom postrzegającym siebie jako introwertyków, takie jak:
- Pisanie.
- Prace kreatywne, takie jak tworzenie biżuterii.
- Blogowanie.
- Projektowanie.
- Rozwój oprogramowania.
- Czytanie/edytowanie.
- Fotografia.
Jest całkiem możliwe, aby zrobić wszystkie powyższe rodzaje pracy bez wychodzenia z domu dużo, lub mając do czynienia z ludźmi. Znajdziesz tutaj ogromny wybór innych ofert pracy online.
Mniej oczywiste prace dla osób z lękiem
Większość z powyższych prac nadaje się do „ukrywania się” – co omówimy w dalszej części artykułu.
Jednakże – i to jest naprawdę ważne – lęk społeczny często idzie w parze z pewnymi wspaniałymi cechami osobistymi i atrybutami. Ludzie z lękiem są często bardzo intuicyjni, empatyczni, współczujący i dyplomatyczni.
Wspaniałe prace dla osób z lękiem – prace, które wykorzystują te dary – to między innymi:
- Doradca
- Menedżer ds. zasobów ludzkich
- Księgowy
- Menedżer ds. marketingu
Teraz te prace są generalnie bardziej „skierowane do ludzi” niż te z pierwszej listy. Jednak uważam, że nadal warto je rozważyć i wyjaśnię dlaczego na końcu artykułu.
Najpierw jednak przyjrzyjmy się pracy i niepokojom w sposób bardziej dogłębny. Jeśli sam cierpisz, jest to część artykułu, która moim zdaniem może pomóc najbardziej.
Co kwalifikuje mnie do dyskusji o zdrowiu psychicznym?
Zanim zacznę tę część, powinienem wspomnieć o tym, co „kwalifikuje” mnie do pisania na ten temat.
Po pierwsze, jak wielu ludzi, którzy generalnie są szczęśliwi i dość pewni siebie, jestem dotknięty problemami ze zdrowiem psychicznym.
Cierpię z powodu lęku, ataków paniki, sporadycznych ataków depresji i zrównoważonego, aczkolwiek irytującego poziomu Obsessive Compulsive Disorder.
Jestem biegunowym przeciwieństwem tych szalonych ludzi, którzy myślą, że ci z problemami zdrowia psychicznego po prostu muszą „dać sobie radę”. Oprócz tego, że mam problemy z własnym zdrowiem psychicznym, pochodzę z rodziny, w której takie problemy są powszechne.
W dodatku moje życie zostało przebite przez więcej samobójstw i prób samobójczych wśród rodziny i przyjaciół, niż ktokolwiek powinien mieć do czynienia.
Jestem jednak również osobą, która ciężko pracowała, aby upewnić się, że moje zdrowie psychiczne mnie nie definiuje.
Czuję, że ciężka praca jest kluczową częścią utrzymania tożsamości i sanity.
Wiem, że to nie jest to samo dla wszystkich, ale dla mnie, pozwalając poczucie osiągnięcia slajd jest pewnym sposobem, aby pogorszyć rzeczy dla siebie. W związku z tym, czas wolny na jakiekolwiek dolegliwości – fizyczne lub psychiczne – jest dla mnie naprawdę rzadką rzeczą, nawet jeśli wszystko, co mogę zrobić po odhaczeniu rzeczy z mojej listy, to położyć się na łóżku, by zjeść coś na wynos i obejrzeć film Disneya z moimi małymi dziećmi!
Ten temat ciężkiej pracy jest kontynuowany z tym, jak ciężko walczę z moimi problemami ze zdrowiem psychicznym. Wzięłam udział w dziesiątkach godzin prywatnych konsultacji i spędziłam dwa lata na szkoleniach z zakresu doradztwa.
Moje półki z książkami są wypełnione wszystkim, od tomów samopomocy po ważkie lektury na temat neurobiologii stojącej za lękiem.
Próbowałam magnezu, CBT, CBD, medytacji, power-walking, odstawienia alkoholu, picia dużej jego ilości, tech-detoksów, odcięcia kofeiny, dzienników wdzięczności, jogi i każdego innego „rozwiązania”, jakie można wymienić.
Prawdy nieuniknione
Dowiedziałam się dwóch rzeczy:
Pierwszą jest to, że problemy ze zdrowiem psychicznym są zazwyczaj czymś, czym trzeba zarządzać, a nie czymś, co się leczy.
Drugą jest to, że odpowiednia kombinacja narzędzi i strategii może sprawić, że życie nie będzie po prostu znośne, ale naprawdę dobre przez większość czasu.
Dlatego czuję, że mogę mówić o tym temacie z pewnym poziomem autorytetu. I chociaż nie jestem całkowicie wygodny z poziomem „self-disclosure” powyżej, jestem mocno wierzący, że mówienie otwarcie o tych rzeczach jest niezbędne do zakończenia stygmatyzacji zdrowia psychicznego.
Jest to szczególnie istotne jako mężczyzna w mojej wczesnej 40-tce – co stawia mnie w dokładnej demografii bardziej prawdopodobne, aby umrzeć z powodu samobójstwa niż z jakiejkolwiek innej przyczyny.
The Link Between Home Working and Social Anxiety
As you may know if you’re signed up to my email list (you can join at the bottom of the article), I ask all new members what information would be most useful to them. Myślę, że zawsze spodziewałem się, że zdrowie psychiczne wkradnie się do tych dyskusji (które oczywiście zawsze są całkowicie poufne), ale byłem zaskoczony, jak często pojawia się temat lęku.
Kluczową rzeczą, na którą zawsze czuję, że muszę zwrócić uwagę, jest to, że podczas gdy praca w domu (lub freelancing) może być ogromną liną ratunkową i wspaniałą rzeczą dla kogoś z lękiem, może to być również naprawdę zła rzecz.
Dobrą rzeczą w pracy w domu jest to, że nie musisz radzić sobie z prawdziwym światem. Złą rzeczą w pracy w domu (dla kogoś, kto próbuje walczyć z lękiem) jest to, że nie musisz radzić sobie z prawdziwym światem.
Chodzi mi o to, że podczas gdy freelancing i praca w domu mogą zapewnić rozwiązanie zarabiające pieniądze dla kogoś, kto ma trudności z wyjściem i o, nie można pracować nad lękiem społecznym unikając ludzi, bardziej niż można pracować nad agorafobią pozostając w domu.
Praca w domu jako metoda unikania może sprawić, że będzie gorzej, a nie lepiej.
Początek mojego własnego lęku
Mój lęk zaczął się dość „przypadkowo”, ale jak na ironię zbiegło się to z pracą w domu.
Przed 2010 rokiem pracowałem dla siebie, ale jako konsultant IT. Wiązało się to z jeżdżeniem po całym Londynie i nie tylko, naprawiając komputery i sieci.
Byłem stale „w kontakcie z klientem” – i to w dość intensywny sposób – spędzając większość każdego dnia na rozmowach z ludźmi, ucząc ich obsługi komputera i uczestnicząc w spotkaniach. Prowadziłem też życie, które wywołałoby dreszcze u każdego, kto szukałby pracy dla osób z lękiem!
Ale rzecz w tym, że nie miałem wtedy „prawdziwego” lęku. Zawsze byłem trochę neurotyczny i skłonny do zmartwień, i pod wieloma względami to sprawiło, że byłem bardzo dobrym konsultantem IT. Dodając do tego OCD, moja dbałość o szczegóły była absolutnie w punkt!
Ale chociaż nie miałem wtedy lęku, miewałem okresy strasznej depresji i często czułem się wypalony.
Wszystko zmieniło się w 2010 roku, kiedy przeprowadziłem się za granicę, do Portugalii. Z dnia na dzień moje życie zmieniło się nie do poznania. Zamiast codziennie przemierzać londyńskie chodniki, zacząłem pracować przy laptopie – miło i przytulnie, wykonując prace internetowe, pisząc i prowadząc marketing online.
Wciąż wracałem do stolicy Anglii raz na kilka miesięcy i wykonywałem niektóre z moich „starych” prac, ale te wizyty były coraz rzadsze.
I TO właśnie wtedy zacząłem poznawać różnicę między „byciem marudą” a doświadczaniem prawdziwego, chwytającego za serce, zmieniającego życie, naprawdę okropnego lęku.
To był stopniowy proces i trochę sobie z tego żartowałem;
Po podróży do Londynu powiedziałbym, że moja domowa izolacja w Portugalii zaczęła „zmieniać mnie w trochę osobliwego”.” Ale w rzeczywistości, stopniowo zacząłem uważać spotkania w salach konferencyjnych, kontakty twarzą w twarz z ludźmi i uczucie „uwięzienia” w biurach klientów za prawdziwie niekomfortowe doświadczenie.
Czasami było to żenujące, wraz z niepohamowanymi (i niemożliwymi do ukrycia) potami na czole i przypadkami wyskakiwania ze skóry przy najmniejszym hałasie! Nadal mam te objawy, jak również wiele innych. Ludzka fizjologia naprawdę lubi się śmiać na twój koszt w niektórych momentach.
Podnoszę to wszystko, ponieważ uwielbiam pracować w domu i kocham styl życia freelancera. I wouldn’t own a website about it if I didn’t.
I especially love the way that it lets me enjoy the variety of a portfolio career and gives me the flexibility to spend so much time with my young family. Pozwoliło mi to również na bycie miłym dla siebie pod względem mojego zdrowia psychicznego, które jest teraz znacznie lepsze niż byłoby w przeciwnym razie.
Jednakże jest to również miecz obosieczny – ponieważ myślę, że codzienna izolacja i brak praktyki w sytuacjach społecznych, które miałem po przeprowadzce za granicę, były ogromnym czynnikiem przyczyniającym się do tego, że mój niepokój stał się zły na początku. A kiedy już się zakorzenił, szybko się nasilił.
Gdy animalistyczna część mózgu „walcz lub uciekaj” (amygdala) zaczyna się włączać w nieodpowiednich momentach, życie staje się naprawdę trudne. Jest to dość głupia część mózgu, która była bardzo przydatna, gdy nasi przodkowie musieli uciekać przed niedźwiedziem lub lwem.
Ale kiedy sprawia, że masz panikę, gdzie jesteś całkowicie przekonany, że twoja śmierć jest nieuchronna, tylko dlatego, że jesteś w supermarkecie lub w zatłoczonym pociągu, jest to ogromny wrzód na tyłku.
Więc to ląduje nam z dość kłopotliwą sytuacją dla tych, którzy szukają pracy dla ludzi z lękiem społecznym. W istocie:
- Praca w domu może dać ludziom z lękiem społecznym sposób na zarabianie na życie bez konieczności wychodzenia na świat, wyzwalania ich lęków i doświadczania dyskomfortu i paniki.
- Praca w domu może zostawić takich ludzi bez ekspozycji na, lub praktyki z, podchwytliwych sytuacjach, co w rzeczywistości będzie znacznie gorzej na dłuższą metę.
Dlaczego nie powinieneś dopasowywać swojej kariery do lęku
Mając powyższe na uwadze, Czuję się dość mocno, że atakowanie problemu z perspektywy wyboru kariery opartej wokół lęku lub innego problemu zdrowia psychicznego jest raczej błędnym sposobem robienia rzeczy.
W idealnym świecie, powinieneś spojrzeć na to, co chcesz zrobić i wypracować sposób, aby to zrobić. Jeśli oznacza to pokonanie lub – być może w najlepszym przypadku – nauczenie się zarządzania problemem zdrowia psychicznego, to właśnie to powinno być priorytetem, a nie znalezienie sposobu na zarabianie, który pozwoli ci pozostać w ukryciu.
To może wydawać się nieco hipokrytyczne, biorąc pod uwagę, że spędzam większość swojego czasu bezpiecznie w domu. Jednakże, podczas gdy to zdecydowanie ułatwia radzenie sobie z lękiem, kategorycznie nie podjąłem żadnych decyzji z powodu pozwalania, aby zdrowie psychiczne było moim szefem.
Wybieram nie dojeżdżać codziennie do pracy w dużym mieście, ponieważ jest to gówno warte. Robiłem to przez lata i nie jest to przyjemny sposób na życie!
Jeśli praca wymaga ode mnie wyruszenia w świat, jak to czasami ma miejsce, mogę mieć trochę niepokoju do opanowania po drodze, ale zrobię to tak czy inaczej i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby się tym cieszyć. Reszta czasu, będę nadal cieszyć się faktem, że pracowałem bardzo ciężko, aby wykuć życie zawodowe, które mogę wykonać w dowolnym miejscu, a jeden, który pozwala mi zobaczyć moje dzieci w godzinach wieczornych, zanim oni śpią.
Uwielbiam pomagać ludziom z lękiem, i kocham pomagać ludziom realizować swoje marzenia, jeśli chodzi o domu pracy i freelancing. Jednak mocno wierzę, że ludzie powinni podejmować decyzje z właściwych powodów.
Praca w domu jako sposób ucieczki ma potencjał, aby lęk i depresja pogorszyły się, a nie poprawiły. Brak interakcji społecznych jest numerem jeden wśród negatywów pracy w domu, według niektórych badań.
Jak sprawy mają się dla mnie teraz
Personalnie, jestem całkiem zadowolony z tego małego świata, w którym zwykle żyję, ale nie jestem kimś, kto odrzuca spotkania lub wydarzenia społeczne z powodu moich dolegliwości.
Może będę musiał wykonywać ćwiczenia oddechowe, brać tabletki z jakimś opisem, albo mieć prywatny meltdown w toalecie, ale nie będę pokonany przez niepokój. Jeśli jesteś taki sam i czujesz, że freelancing i praca w domu poprawiłyby twoje życie, prawdopodobnie masz rację.
Podobnie, jeśli pracujesz tak ciężko, jak to tylko możliwe, przy swoich problemach ze zdrowiem psychicznym, a świat zewnętrzny jest po prostu „poza zasięgiem” dla ciebie w tej chwili, praca w domu i freelancing mogą pomóc ci utrzymać trochę pieniędzy przychodzących i pozwalają zachować to kluczowe poczucie spełnienia. Nawet zaangażowanie się w kilka pobocznych koncertów może w tym pomóc.
Jednakże, jeśli szukasz pracy dla osób z lękiem społecznym (lub jakimkolwiek innym problemem z nim związanym), ponieważ daje ci to sposób na uniknięcie pracy nad jakimkolwiek problemem, robisz rzeczy w złej kolejności i nie dajesz sobie najlepszej szansy na jakąś formę „powrotu do zdrowia”.”
Jeśli jesteś ze sobą szczery (i jesteś to sobie winien, aby być), będziesz wiedział od razu, w której kategorii jesteś.
Kilka pomocnych zasobów
Często czuję się, jakbym przeczytał moją drogę przez całą sekcję „umysł, ciało i duch” w księgarni! Oto kilka tytułów, które naprawdę pomogły mi ruszyć do przodu i zająć się problemami z lękiem. Wszystkie gorąco polecam.
Reasons to Stay Alive autorstwa Matta Haiga to szczery, ale podnoszący na duchu pamiętnik o lęku, depresji i powrocie do zdrowia. Jest lekkostrawna i bardzo lubiana przez wielu. Ma też inną książkę, Notes on a Nervous Planet, która jest świetną lekturą, zwłaszcza dla tych, którzy są przytłoczeni całodobowymi wiadomościami i mediami społecznościowymi.
My Age of Anxiety jest momentami dość gęsto naukowa, ale jako dokładne wyjaśnienie, jak działa lęk, jest naprawdę oświecająca.
How to Survive the End of the World to książka do przeczytania, jeśli potrzebujesz czegoś lekkiego, co naprawdę przekona cię, że nie jesteś sam. Ludzie z lękiem mają ze sobą wiele wspólnego – ale często są zbyt niespokojni, by o tym rozmawiać. To jest dobry substytut!
Założyciel HomeWorkingClub.com – Ben pracuje jako freelancer od prawie 20 lat. Oprócz tego, że jest niezależnym pisarzem i blogerem, jest również konsultantem technicznym z certyfikatami Microsoft i Apple. Uwielbia wspierać nowych pracowników domowych, ale jest podatny na wybuchy bezceremonialności i realizmu.