Poprzednio
Chiński szczypiorek „
Wszystkie przepisy na poważnie azjatyckie”
Zdjęcie przedstawia łopian, smukłe warzywo korzeniowe o brązowej skórce, które dorasta do ponad dwóch stóp długości. Na rynkach i w restauracjach, marynowany korzeń łopianu jest często sprzedawany jako dodatek do sushi lub dań z ryżu. Jednak w kuchni japońskiej łopian jest warzywem uniwersalnym, dodawanym do gulaszu, smażonym i marynowanym.
Z przyjemnie chrupiącą teksturą, łopian ma słodki smak podobny do korzenia lotosu, ale jego smak jest na tyle charakterystyczny, że warto go poszukać i przygotować. Tekstura łopianu jest również wyjątkowa: mięsista i chrupiąca, z pewnym przeżuwaniem, które jest twardsze niż w przypadku większości warzyw korzeniowych.
Choć łopian nie jest trudny do ugotowania, wymaga czasu, aby poradzić sobie z grubą warstwą żwiru, która przylega do powierzchni. Można go usunąć poprzez intensywne szorowanie, jednak może to spowodować, że część brudu w szczelinach nie zostanie usunięta. Zamiast szorować, lubię obierać skórkę po wstępnym umyciu korzenia. Łopian również łatwo się odbarwia, więc trzymaj pod ręką miskę z lodowatą wodą z odrobiną octu, aby wszystkie przygotowane i pokrojone porcje mogły być w niej odświeżane.
Burdock kinpira jest prostym i domowym daniem – jego bogactwo sprawia, że jest mile widzianym uzupełnieniem posiłków podawanych z ryżem. Paski łopianu są smażone na oleju lub tłuszczu, a następnie gotowane na wolnym ogniu do miękkości. Jedyne przyprawy dodane do dania to sake, sos sojowy i cukier, ale to wszystko, co jest potrzebne, aby podkreślić naturalnie słodki i złożony smak korzenia.
Burdock jest również jednym z moich ulubionych warzyw do kiszenia. Czasami można znaleźć marynowanego łopianu jako dodatek do sushi. Na japońskich rynkach, kiszony łopian jest dostępny w opakowaniach; korzeń jest zwykle barwiony na pomarańczowo, choć wnętrze jest naturalnie białe. Ponieważ łopian jest gęstszy niż większość kandydatów do marynowania, przed rozpoczęciem procesu marynowania lubię sparzyć korzeń przez dwie minuty. Ja lubię połączenie komezu i octu z czerwonego wina, który nadaje głębszy smak; ocet sherry jest również dobrym rozwiązaniem.