Minął już ponad rok, odkąd Sony zmieniło zasady gry na konsolach i zdecydowało się wypuścić połowiczną aktualizację PlayStation 4. PlayStation 4 Pro to bardziej wydajne PS4. Można na nim zagrać w każdą standardową grę na PS4, ale ma też dodatkową moc obliczeniową, która umożliwia wyświetlanie obrazu w wysokiej rozdzielczości 4K HDR na telewizorach z wyższej półki – w praktyce przekłada się to na ładniejsze efekty wizualne i liczbę klatek na sekundę.
Zanim przejdziemy dalej, może powinienem odpowiedzieć na największe pytanie, jakie możecie mieć. Jeśli zastanawiacie się, czy w ogóle powinniście posiadać PS4, odpowiedź brzmi: tak. Ze wszystkich konsol tej generacji, w tym Xbox One i Nintendo Switch, PlayStation 4 jest tą, na której gram najczęściej. Więcej osób (70+ milionów) posiada konsolę PS4 niż jakąkolwiek inną, co oznacza, że prawdopodobnie posiada ją więcej twoich znajomych, a ponadto dostępnych jest mnóstwo fantastycznych gier, z których wiele to obowiązkowe exclusivy.
Teraz, gdy odpowiedzieliśmy na to pytanie, ważne jest, abyś zrozumiał całą propozycję Pro.
Mały krok w przyszłość
Produkt Pro to obietnica aktualizacji bez poczucia winy. Ma 1-terabajtowy dysk twardy (dwa razy więcej niż w podstawowej wersji PS4), odtwarza każdą standardową grę na PS4, a wiele z nich ma być ulepszonych dzięki wyższej rozdzielczości, ładniejszym kolorom i innym wizualnym przyjemnościom. Rok po premierze wreszcie zaczyna się to sprawdzać. Gry takie jak Horizon Zero Dawn wyglądają na Pro absolutnie oszałamiająco. Świat jest wypełniony bardziej szczegółowymi teksturami, lepszym oświetleniem i większą ilością detali dookoła. Sceny i rozgrywka są tak ostre na telewizorze 4K, że można się w nich poczuć jak w tytułach następnej generacji – z łatwością zauważyłem, jak bardzo są wyraźne. Nawet remake Shadow of the Colossus wygląda na Pro zapierająco dech w piersiach, mimo że pochodzi z PS2.
Sony ma listę innych ulepszonych gier, choć rodzaj ulepszeń różni się w zależności od tytułu. Niektóre, jak Zero Dawn, są w rozdzielczości 4K (lub wykorzystują techniki imitujące 4K w nieco niższych rozdzielczościach). Inne gry wyglądają lepiej w standardowym HD, z gładszymi teksturami i bardziej realistycznymi efektami – moją uwagę przykuły takie detale, jak kapiąca woda, ulepszone oświetlenie i cienie. Poprawiono też liczbę klatek na sekundę, szybkość sieci Wi-Fi (dzięki znacznie ulepszonej sieci Wi-Fi 5 GHz) i czasy ładowania gier, choć nie zawsze w zauważalny sposób.
Jeszcze poza kilkoma grami korzyści z PS4 Pro są czasem trudne do zauważenia. Przykładowo, menu PS4 Pro są niemal identyczne, nawet jeśli na telewizorze 4K są wyraźniejsze, a zawartość PlayStation VR nadal wygląda dość podobnie, niezależnie od używanej konsoli. Chciałbym, aby większy odsetek gier naprawdę wykorzystywał dodatkową moc systemu. Teoretycznie będą, jeśli poświęci się im więcej czasu.
Aplikacje do strumieniowania wideo są również trafione lub chybione. Netflix obsługuje 4K na konsoli (choć aplikacja wciąż dawała mi fałszywe ostrzeżenie, że tak nie będzie), ale Amazon Prime wciąż tkwi w HD, mimo obsługi 4K na innych platformach, takich jak Roku. PS4 Pro nie obsługuje też filmów Blu-ray 4K, co jest rozczarowujące, jak na konsolę 4K.
Ogółem, system wciąż sprawia wrażenie pół kroku w stronę prawdziwej konsoli 4K. Bardziej niż Xbox One X Microsoftu, który potrafi przynajmniej odtwarzać płyty Blu-ray 4K.
Większy i bardziej masywny
Jakość wykonania PS4 Pro jest w większości taka, jakiej można się spodziewać – to jeszcze grubsze i wyższe pudełko z czarnego plastiku niż poprzednie PS4. Nie stanowi to problemu, ale wolę przyciski dotykowe w moim standardowym PS4 od nieco topornych i trudnych do znalezienia przycisków zasilania i wysuwania w Pro. Na szczęście te niedociągnięcia nie psują wrażeń w wymiernym stopniu.
Pomimo ulepszeń graficznych PS4 Pro, jedną rzeczą, która pozostaje niezmienna, jest DualShock 4. Sony naprawdę musi coś zrobić z czasem pracy na baterii standardowego kontrolera PlayStation. Pro jest co prawda wyposażony w nieco bardziej wypasioną wersję niż ta dołączona do oryginalnego PS4 (z paskiem podświetlenia LED widocznym na górze kontrolera), ale i tak trzeba będzie go ładować po każdej sesji gry lub dwóch. Polecam zakup drugiego kontrolera, aby jeden z nich był zawsze naładowany i gotowy do działania.
PS4 Pro vs. PS4
Sony’s PS4 Pro to fantastyczny system, podobnie jak jego rówieśnicy. Jeśli nie masz jeszcze PlayStation 4, a chcesz sobie sprawić przyjemność, kup właśnie tę wersję, niezależnie od posiadanego telewizora. Wydajcie dodatkowe pieniądze – jest szybsza i w wielu grach odwzoruje więcej szczegółów. W nadchodzących latach prawdopodobne jest, że gry w wersji standardowej i PSVR będą wyglądać lepiej na wersji Pro, ponieważ deweloperzy lepiej wykorzystają jej dodatkową moc.
Z drugiej strony, jeśli posiadasz już PlayStation 4, nie ma powodu, byś wydawał 400 dolarów na PS4 Pro, chyba że kupujesz telewizor 4K. A nawet jeśli zamierzasz go zmodernizować, najpierw wypróbuj na nim standardowe PS4. Zobacz, jak wygląda. Jeśli jasność ci nie przeszkadza, po prostu siedź cicho i oszczędzaj pieniądze. Za kilka lat prawdopodobnie pojawi się PlayStation 5, które będzie gotowe i chętne do zgarnięcia tych pieniędzy. Jeśli PS4 Pro jest jakimkolwiek wskaźnikiem tego, w jakim kierunku zmierza Sony, ta konsola będzie niezła.