Kontynuujmy z Arturo Vega’s niepewnym przybyciem do Nowego Jorku:
Y vine primeramente en el sesenta y nueve para ver qué onda, a ver qué tal estaba Nueva York.
I po raz pierwszy przyjechałem w sześćdziesiątym dziewiątym, żeby zobaczyć, co się dzieje, żeby zobaczyć, jaki jest Nowy Jork.
Captions 70-71, Arturo Vega – Entrevista – Part 1
Play Caption
„¿Qué onda?” To częste pytanie w Meksyku i gdzie indziej w hiszpańskojęzycznym świecie. Jest to nawet powszechne pozdrowienie. Jeśli potraktować je dosłownie, pytanie brzmi jak „Jaka fala?” -ponieważ „qué” (z akcentowanym é) oznacza „co”, a „onda” oznacza „falę”, technicznie rzecz biorąc. Podczas gdy „de onda corta” to „krótkie fale”, jak w krótkofalarstwie, zauważ, że „onda” może również oznaczać nieformalnie „wibracje”. I tak „qué onda” może oznaczać, w zasadzie, „co jest” lub „co się dzieje”, jak to mają nasi tłumacze. („What vibe” brzmi głupio po angielsku.)
Onda w tym nieformalnym znaczeniu wydaje się pochodzić z meksykańskiej mowy potocznej i jest używana na wiele różnych sposobów. To użycie rozprzestrzeniło się na całą Amerykę Łacińską, ale według większości rachunków, nadal jest najbardziej powszechne w miejscu, z którego się wywodzi.
Zauważ, że ola jest również słowem oznaczającym „falę” i jest to słowo używane do opisania rzeczy, które uderzają w plażę. Jeśli mówisz o ola opisując zbiornik wodny, większość rodzimych użytkowników języka hiszpańskiego zrozumie, że masz na myśli „falowanie”. Tak więc, następnym razem, gdy odwiedzisz Puerto Escondido, zauważ, że surfer z pewnością jeździ po las olas, ale być może zatrzymuje się w Cabañas la Buena Onda (The Good Vibe Cabanas) — które są jeszcze tak czyste, że nie wydają się mieć strony internetowej, ale gwarantujemy ci, że istnieją (znajdziesz je w La Punta, „The Point”).