Od setek lat, Pennsylvania Dutch i Swiss German są używane w Ameryce przez potomków szwajcarskich imigrantów. Jak te dialekty wypadają w porównaniu z tymi, którymi mówi się dziś w Europie?
Ta treść została opublikowana 1 listopada 2017 – 11:00November 1, 2017 – 11:00 Celia Luterbacher
- Português(pt) „Reconheço cada palavra, mas não tenho a menor ideia do que você está dizendo”
Możesz wiedzieć, że Pennsylvania German, znany również jako Pennsylvania Dutch (PD), jest podstawowym językiem większości Amiszów i konserwatywnych społeczności mennonickich żyjących obecnie w Stanach Zjednoczonych. Przed emigracją do USA w XVIII wieku, wielu z ich przodków, prześladowanych w Szwajcarii za swoje anabaptystyczne przekonania, uciekło do Niemiec, gdzie przyswoili sobie język niemiecki palatyński – językowego przodka Pennsylvania Dutch.
Inni anabaptyści z Berna i Jury po wyemigrowaniu nadal mówili po szwajcarsku, ale ponieważ wielu z nich przybyło do USA przez Alzację na granicy francusko-niemieckiej, ich język rozdzielił się na dwa różne dialekty alemanicExternal link: Amish Alsatian German i Amish Swiss German. Szwajcarski niemiecki rozwinął się jeszcze bardziej pomiędzy wspólnotami amiszów i mennonitów.
To wszystko może być dość mylące – nawet dla samych mówców.
„Znam rodzinę amiszów mieszkających w Wisconsin, w której ojciec pochodzi z hrabstwa Adams w stanie Indiana, gdzie mówi się szwajcarskim niemieckim, a matka z hrabstwa Allen, gdzie mówi się alzackim niemieckim”, powiedział Mark Louden, profesor języka niemieckiego i ekspert w dziedzinie anabaptyzmu na Uniwersytecie Wisconsin-Madison, dla swissinfo.ch.
„Jeden z ich synów ożenił się z osobą mówiącą w PD, a teraz ich dzieci dorastają posługując się szwajcarskim niemieckim, PD i angielskim – dodatkowo, wszystkie rozumieją też standardowy niemiecki!”
Języki te są podobne, ale dalekie od identyczności. Louden wyjaśnia, że jako język mniejszościowy, większość amiszów posługujących się szwajcarskim niemieckim rozumie Pennsylvania Dutch, ale odwrotnie niekoniecznie.
Jest to zjawisko, które Guido Seiler, profesor lingwistyki niemieckiej na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Monachium, próbuje zrozumieć w swoich badaniach nad szwajcarskimi niemieckojęzycznymi wspólnotami amiszów i mennonitów w Indianie.
Postawił hipotezę, że Pennsylvania Dutch jest lepiej rozumiany przez szwajcarskich niemieckojęzycznych niż odwrotnie, ponieważ PD jest bliżej spokrewniony z dialektami, które dały początek standardowemu niemieckiemu pisanemu, którego wszyscy Amisze uczą się, aby czytać Biblię.
Witamy w Berne, Indiana
Dziś amerykański stan Indiana ma największe skupisko szwajcarskich niemieckojęzycznych Amiszów, którzy przybyli ze Szwajcarii przez Alzację na początku XIX wieku. Wielu z nich osiedliło się w mieście w hrabstwie Adams, które nazwali Berne, po stolicy Szwajcarii. Dziś Berno, link zewnętrzny, jest nadal głównym ośrodkiem kultury szwajcarsko-niemieckiej, z repliką szwajcarskiej wieży zegarowej Zytglogge i historyczną wioską Swiss Heritage Village.
Koniec wstawki
Everyday 'Denglish'
Jak więc te dialekty mają się do standardowego niemieckiego i szwajcarskiego niemieckiego używanego dziś w Europie?
Louden twierdzi, że PD, szwajcarski niemiecki amiszów i alzacki niemiecki amiszów różnią się znacznie od swoich europejskich przodków – ale nie w sposób, w jaki mogłoby się wydawać.
„Istnieje stereotyp, że te języki są pod silnym wpływem angielskiego. Kiedy Szwajcarzy lub Niemcy słyszą te języki, od razu rzucają im się w oczy zapożyczone angielskie słowa, mimo że rzeczywista liczba słów zaczerpniętych z angielskiego jest niewielka – szacuję, że wynosi 10-15%” – mówi. Porównuje on to zjawisko do użycia angielskiego słownictwa we współczesnym europejskim języku niemieckim, który jest popularnie znany jako 'Denglish' (Deutsch + English).
Ale ważniejszą – i bardziej subtelną – różnicą niż zapożyczone angielskie słownictwo, argumentuje Louden, jest dosłowne tłumaczenie wyrażeń z angielskiego na PD i alemańskie dialekty Amiszów.
Jest to rozróżnienie, które popierają badania Guido Seilera.
„Językowo najbardziej interesujące – i bardzo zabawne dla niemieckojęzycznych Szwajcarów – są te zapożyczenia, które powielają angielską strukturę przy użyciu szwajcarskich niemieckich słów”, wyjaśnia.
„Na przykład, jeden z mówców mennonickich zapytał mnie: 'Was isch di erschte Name? U was isch di letschte Name?”. Odpowiada to słowo w słowo na 'Jakie jest twoje imię? A jakie jest twoje nazwisko?”. Ale w szwajcarskim niemieckim użylibyśmy 'Vorname' dla czyjegoś imienia i 'Nachname' dla nazwiska rodowego.”
Louden podsumowuje ten efekt w ten sposób: „Zaobserwowałem, że często Szwajcarzy lub Niemcy słyszą szwajcarski niemiecki amiszów lub PD i mówią: 'Rozpoznaję każde słowo, ale nie mam pojęcia, co mówisz!'
Co więcej, wyjaśnia onEternal link że nazwa 'Pennsylvania Dutch' nie jest w rzeczywistości błędnym tłumaczeniem 'Pennsylvania Deutsch', jak się powszechnie zakłada. W rzeczywistości, nazwa pochodzi od starszego brytyjskiego i kolonialnego amerykańskiego użycia słowa „holenderski” w nieformalnym odniesieniu do języka niemieckiego lub jego użytkowników.
Douglas J Madenford
<span></span>
Żywe laboratoria
Według Seilera, językowo rzecz biorąc, mechanizmy stojące za rozbieżnościami i konwergencjami obserwowanymi w dialektach niemieckich w USA nie są bynajmniej wyjątkowe. Ale to, co jest wyjątkowe, to fakt, że te mechanizmy można zobaczyć w pracy – i to nie tylko w książkach historycznych.
„Na poziomie mikroskopowym, dywergencja szwajcarskiego niemieckiego Amiszów od szwajcarskiego niemieckiego używanego obecnie w Bernie jest kolejnym przykładem powstawania nowego języka, ale w przeciwieństwie do 'dużych' języków, możemy obserwować, jak dokładnie rozwija się ten proces”, mówi.
Obaj, on i Louden, są częścią międzynarodowej sieci badawczej, która obejmuje również Uniwersytet w Lozannie i ma na celu lepsze zrozumienie czynników stojących za utrzymaniem i ewolucją tych dialektów u szwajcarskich potomków żyjących obecnie w Ameryce Północnej.
Seiler wyjaśnia, że bycie częścią społeczności i chęć zidentyfikowania tej społeczności jako odrębnej mniejszości – tak jak robią to Amisze – to dwa ważne czynniki, które promowały utrzymywanie się tych dialektów w czasie.
„Szwajcarscy niemieckojęzyczni Amisze z Indiany są nawet świadomi tego, że są specjalną podgrupą Amiszów. Nie tylko mówią oni inną odmianą języka niż pozostali Amisze, ale również ich muzyka ludowa jest odrębna. Mają również tradycyjne pieśni jodłowania, które nie są znane wśród innych Amiszów,” mówi.
Ale bycie odrębnym nie oznacza stagnacji. Louden mówi, że choć powszechnie uważa się, że odmiany języków europejskich przywiezione do innych części świata przez imigrantów są bardziej konserwatywne i niezmienne, to badania tego nie potwierdzają.
„Tak jak nie ma kultury – nawet kultury amiszów – która byłaby 'zamrożona w czasie', tak nie ma czegoś takiego jak niezmienny język czy dialekt”, mówi.
Integracja angielskiego z niemieckim PD i szwajcarskim świadczy o tym, że język ten podlega ciągłym zmianom. Jednocześnie jednak niektóre elementy tych języków są archaiczne w porównaniu z językiem niemieckim używanym obecnie w Europie.
„W PD, na przykład, słowa oznaczające 'mężczyznę’/’mężczyzn' i 'kobietę’/’kobiety' to odpowiednio 'Mannskall/Mannsleit' i 'Weibsmensch/Weibsleit' – a żadne z tych słów nie jest używane we współczesnym standardowym języku niemieckim”, wyjaśnia Louden. Osoby posługujące się językiem PD używają również niektórych słów pochodzących z języka angielskiego, które nie są już używane dzisiaj – takich jak 'privy' (wychodek) i 'buttery' (spiżarnia).
Trwale rozwijające się języki
Obaj Louden i Seiler odrzucają pomysł, że dialekty PD i alemanickie używane w USA są „umierającymi językami”. Pennsylvania Dutch jest używany przez około 300,000-350,000 Amiszów i konserwatywnych Mennonitów, podczas gdy szwajcarscy i alzaccy niemieccy użytkownicy, z których większość to Amisze, liczą około 14,000 razem wziętych.
„Nie ma dosłownie żadnej grupy ludzi na planecie, która wzrasta tak szybko jak Amisze – mają oni średnio siedmioro dzieci na rodzinę, a wskaźnik utrzymania ich młodzieży wynosi około 90%. Ich populacja podwaja się co 20 lat” – mówi Louden.
Nie ma zgody co do tego, czy PD i szwajcarski niemiecki powinny być klasyfikowane jako dialekty czy języki, ale według Loudena – link zewnętrzny – nie ma żadnych formalnych kryteriów do definiowania jednego w stosunku do drugiego. Dla samych mówców nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ słowo PD oznaczające język i dialekt jest takie samo: „Schprooch”.
Ale bez względu na to, ilu mówców ma dany język lub dialekt, Seiler twierdzi, że wszystkie powinny być traktowane jako mające taką samą wartość.
„Każdy język jest bardzo złożoną strukturą poznawczą i jest w pełni rozwinięty, aby spełniać swoje funkcje komunikacyjne, społeczne, psychologiczne i poznawcze”, mówi.
„Nieuzasadnione jest klasyfikowanie języków używanych przez małe populacje lub języków, które nie istnieją w formie pisemnej – a jest to większość języków świata! – jako mniej istotne. Różnorodność językowa jest jedną z najbardziej zdumiewających rzeczy w ludzkiej kulturze.”
Wspólnoty pokrewne
Oprócz wspólnot Amiszów i Mennonitów w Stanach Zjednoczonych, istnieje jeszcze jedna grupa anabaptystów, która zakorzeniła się w Ameryce Północnej po ucieczce przed prześladowaniami w Europie: Hutteryci. Społeczności te osiedliły się głównie w Kanadzie, a ich przodkowie wywodzą się z północnych Włoch i Austrii. Podobnie jak Amisze, ubierają się w charakterystyczny sposób i mają duże rodziny. Ale raczej niż PD lub Amiszów szwajcarski niemiecki, mówią Hutterisch – forma austriackiego niemieckiego.
Koniec wstawki
Połączenie duchowe
Louden, który sam jest Mennonitą, mówi, że dzisiaj, większość PD i Amiszów mówiących alemanickim niemieckim w USA widzi język szwajcarski jako integralną część ich duchowości, ale nie identyfikują się szczególnie mocno ze Szwajcarią jako narodem.
„Chcą zachować cenne dziedzictwo, które jest zasadniczo duchowe, ale dla którego język jest ważnym symbolem i namacalnym łącznikiem”, mówi.
Niektóre amerykańskie grupy anabaptystów podróżują z powrotem do Szwajcarii, aby odwiedzić regiony, z których pochodzą ich przodkowie – szczególnie Emmental.
„Kiedy myślą o Szwajcarii, myślą o tych samych stereotypach, co wszyscy – ser, czekolada, Alpy, Heidi, zegary z kukułką”, mówi Louden. „Ale są głęboko świadomi, dlaczego ich przodkowie wyjechali. Ich przodkowie mieli brutalne doświadczenia z rąk szwajcarskich władz rządowych i religijnych, zwłaszcza w XVII wieku.”
Przyglądając się liczbom
Dzisiaj w USA, Pennsylvania Dutch jest używany przez około 300 000-350 000 Amiszów i konserwatywnych Mennonitów, w 31 stanach USA – głównie w Pensylwanii, Ohio, Indianie i Wisconsin.
Wiarygodne dane dotyczące nie sekciarskich użytkowników PD, których przodkowie byli związani głównie z kościołami luterańskimi i reformowanymi i którzy zamieszkują prawie wyłącznie w Pensylwanii, są trudniejsze do zdobycia, ale uważa się, że liczba ta wynosi poniżej 40 000.
Mówcy dialektów alemańskich (szwajcarskich i alzackich) to głównie Amisze, wraz z niektórymi starszymi Mennonitami. Louden szacuje około 10,000 dla Amiszów posługujących się szwajcarskim niemieckim i 4,000 dla Amiszów posługujących się alzackim niemieckim.
Koniec wstawiania
Ten artykuł został automatycznie zaimportowany z naszego starego systemu zarządzania treścią. Jeśli widzisz jakieś błędy w wyświetlaniu, proszę daj nam znać: [email protected]