W styczniu 2017 r. na kolana pisarzy wpadła historia, która aż prosi się o wirusowy ruch: Mamy nowy organ zwany krezką, która jest szerokim, wachlarzowatym fałdem, który wyściela wnętrzności. Na Discoverwe, podobnie jak CNN, Washington Post, LiveScience, Smithsonian, Vice News Tonight, Jimmy Kimmel i wiele, wiele innych.
Wszystko nam się pomyliło i nadszedł czas, abyśmy wylali nasze wnętrzności.
W naszym raporcie jedno palące pytanie, na które chcieliśmy uzyskać odpowiedź, dotyczyło tego, kto lub co decyduje o tym, kiedy kawałek tkanki „oficjalnie” staje się organem. Postawiliśmy je więc J. Calvinowi Coffeyowi, badaczowi ze Szpitala Uniwersyteckiego w Limerick, który przedstawił w The Lancet Gastroenterology and Hepatology dowody „uzasadniające uznanie krezki za narząd.”
„To fascynujące pytanie. Właściwie nie wiem, kto jest ostatecznym arbitrem w tej kwestii,” powiedział nam. Zaintrygowany, wyruszyłem na poszukiwanie oficjalnego, ustawodawczego organu wyznaczającego organy i wpadłem w króliczą norę, która stawała się coraz głębsza. Po pierwsze, nie istnieje żaden organ ustawodawczy, który określa czym jest organ, choć prawdopodobnie powinien istnieć (więcej na ten temat później). Ale w moim poszukiwaniu tej iluzorycznej organizacji, szybko odkryłem, że jest tak wiele złego w narracji o krezce, która rozwinęła się w tym tygodniu. Jako remedium, zamierzam rozłożyć wszystkie problemy na czynniki pierwsze za pomocą następującego zdania:
Naukowcy odkryli krezkę, 79. organ ludzkiego ciała.
Naukowcy odkryli krezkę…
To jest proste. Wiemy o krezce od tysięcy lat, mówi redaktorka Gray’s Anatomy, Susan Standring. Jednak badacze debatowali nad tym, czy nasze ciało zawierało pojedynczą krezkę lub krezki. Coffey i współpracownicy, w swoim nowym badaniu, wyjaśnili anatomiczne rozumienie krezki, sugerując, że jest to rzeczywiście ciągła, pojedyncza jednostka, która rozciąga się na przewód pokarmowy.
Ale Coffey nie odkrył krezki, ani nie był pierwszym, który opisał jej przylegającą strukturę. Leonardo Da Vinci przedstawił ją jako pojedynczy organ. W 1878 roku Carl Toldt powtórzył ustalenia Da Vinci, które następnie zostały powtórzone przez anatoma Edwarda Congdona w 1942 roku i ponownie przez Wylie J. Dobbsa w 1986 roku. Ale te ustalenia zostały w dużej mierze zignorowane w głębokiej literaturze L, a brytyjski chirurg Sir Frederick Treves opis fragmentarycznej krezki – z 1885 roku – cieszył się długim okresem przydatności do spożycia, ale nie dłużej.
Anatomia Graya została zaktualizowana w świetle rosnących dowodów, takich jak Coffey’s, a krezka jest znowu cała. „Ich odkrycia mają bardzo istotne implikacje kliniczne i wymagają ponownej oceny anatomii krezki” – napisał Standring w mailu do Discover. „Fascynujące będzie śledzenie ich przyszłych badań na ten temat”.
…79 narząd ludzkiego ciała
Ktokolwiek wymyślił to pojęcie, że ludzie mają 78 narządów – 79, jeśli liczyć krezkę – anatomowie szukają cię. „Jak ktokolwiek mógł wymyślić 78 narządów jako konkretną liczbę, jest to zagadkowe” – mówi Thomas Gest, profesor edukacji medycznej na Texas Tech University. Jest on również doradcą Wydziału Anatomii Brutalnej w Federacyjnym Międzynarodowym Programie Terminologii Anatomicznej
(FIPAT). FIPAT ustala międzynarodowe standardy dla terminów anatomicznych i jest programem Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Anatomów.
„To głupia liczba”, mówi Paul Neumann, również oficer FIPAT i profesor medycyny na Uniwersytecie Dalhousie w Kanadzie. „Jeśli kość jest narządem, to jest 206 narządów właśnie tam. Nie ma dwóch anatomów, którzy zgodziliby się co do listy narządów w ciele” Neumann rzucił mi wyzwanie, aby znaleźć ostateczne źródło tej magicznej liczby 78.
Ale chociaż jest ona cytowana w sieci, nie udało mi się dotrzeć do jej ostatecznego źródła. Neumann i ja roześmialiśmy się, kiedy zauważył, że na stronie Wikipedii, która podaje, że istnieje 79 narządów – z dodatkiem krezki – jest ich więcej niż 79. „Jak doszliśmy do tego, że jest ich 78, to dobre pytanie, które prawdopodobnie przepadło w historii”, mówi Shane Tubbs, wiceprezes Fundacji Naukowej w Seattle.
About That Word 'Organ'
Więc czym do cholery są organy? Tom Broman, historyk nauki na Uniwersytecie Wisconsin-Madison, śmieje się, gdy go o to pytam. „Pytanie nie jest głupie, ale odpowiedź jest trochę szalona”, mówi. „Już w starożytności pisarze tacy jak Galen mówili o nerkach, wątrobie i śledzionie jako o jednolitych strukturach, które robią różne rzeczy.”
Przed naszym wywiadem Broman odkurzył podręczniki medycyny wewnętrznej z początku XX wieku, aby sprawdzić, czy znajdzie jednoznaczną definicję narządu – nie znalazł. „Autor w jednej z tych książek mówi o sutku jako o narządzie, o przełyku jako o narządzie i robi to bez wyraźnego zdefiniowania, czym jest narząd” – mówi Broman.
Na podstawie przeglądu literatury doszedł do dość niezadowalającej odpowiedzi na moje pytanie. „Jest całkiem jasne, że narządem jest każda stała rzecz w ciele, która coś robi” – podsumowuje Broman.
Samodzielnie zagłębiłem się w to pytanie i współczesna definicja narządu jest niewielką poprawą definicji Bromana: Narząd składa się z dwóch tkanek, jest samodzielny i wykonuje określoną funkcję. To nadal pozostawia wiele miejsca na marginesie, a anatomowie biorą go. Neumann powiedział, że niektórzy naukowcy twierdzą, że narząd musi zapewnić funkcję życiową, a nie tylko funkcję, podczas gdy inni mówią, że narządy mogą być zlokalizowane tylko wewnątrz ciała.
„Nie mamy nawet pełnej jednolitej akceptacji, że skóra jest narządem”, mówi Neumann. „Mówią, że nie ma ona żadnej funkcji, jest tylko otoczką ciała”. Gdy wymieniałem e-maile z ekspertami, poznałem smak rozdźwięku w społeczności anatomów. Gest powiedział, że z definicji każda kość w ciele byłaby organem. W tym samym łańcuchu mailowym, Ian Whitmore, profesor chirurgii w Stanford, nie zgodził się z tym.
„Nie nazwałbym kości organem. Chociaż teraz przyjmuję, że skóra jest największym organem” – napisał. „W poprzednich dyskusjach największym organem była wątroba”.
Gest zgrabnie podsumował stan nomenklatury narządów. „Zdefiniowanie jakiejkolwiek części ciała jako narządu jest dość mocno w głowie definiującego” – napisał.
Tak, to ma znaczenie
Świat anatomiczny dopiero zaczyna standaryzować definicje, a pierwsze próby zostały podjęte przez Komitet Terminologii Anatomii Klinicznej Amerykańskiego Stowarzyszenia Anatomów, mówi Whitmore. Proces ten został spowolniony przez kontrowersyjną naturę tej dziedziny.
„Za każdym razem, gdy dyskutowano nad jakimś zagadnieniem, szybko stawało się jasne, że około 20 starszych anatomów z całego świata nie może dojść do porozumienia” – mówi Whitmore.
Chociaż FIPAT standaryzuje międzynarodową terminologię w zakresie anatomii człowieka, nie określa, co jest organem, a co nie – najwyraźniej nikt tego nie robi. Neumann chce to zmienić. Mówi, że rozwój informatyki wymusza zmianę przedmiotu zainteresowania FIPAT.
Neumann nosił wiele kapeluszy przez lata, i dostał swój początek w środowisku akademickim jako badacz sztucznej inteligencji na Uniwersytecie Columbia w latach 70-tych. Dziś mamy wczesne wersje wyszukiwarek wspomaganych sztuczną inteligencją – Watson firmy IBM czy Semantic Scholar – które przeczesują artykuły naukowe i budują połączenia na podstawie języka w badaniu.
Jesteśmy również w erze elektronicznych kart zdrowia. Te skomputeryzowane funkcje są uzależnione od danych. Wyszukiwania semantyczne sterowane przez SI muszą być trenowane z dużymi, adnotowanymi zbiorami danych, które opisują, czym jest dana rzecz i jak jest powiązana z innymi rzeczami. W informatyce nazywa się to ontologią, czyli procesem formalnego nazywania typów, właściwości i relacji między jednostkami.
Neumann chce przenieść FIPAT do bardziej ontologicznego podejścia i zmodernizować swoją pracę, aby dostosować ją do ery komputerów. „Wraz z rozwojem nauk komputerowych, grupa ontologów biomedycznych postanowiła stworzyć swoje własne terminologie, więc mamy teraz rozdźwięk między informatyką a biomedycyną” – mówi Neumann. „Jeśli zakładasz bazę danych z jakimś bytem, musisz go nazwać. Musisz zdecydować, na przykład, czy krezka jest organem? Jest to coś, czego anatomowie unikali przez długi czas.”
Jeśli definicja organu jest względna dla każdej bazy danych lub terminy łacińskie są tłumaczone w różny sposób, pojawią się wyszukiwarki i rejestry zdrowotne z zauważalnie różnymi układami hierarchicznymi, a to może zmienić wyniki SI.
Neumann ma więc nadzieję wypełnić tę lukę i dąży do standaryzacji tego procesu. „Chcę odwrócić naszą organizację tak, aby nie były to tylko nazwy i domniemane definicje, ale aby uzyskać absolutne definicje i opracować nowoczesne podejście ontologiczne” – powiedział Neumann.
Wierzy, że nadszedł czas i pracuje nad budową konsensusu dla swojego podejścia, zatrzymując się na całym świecie i przekonując innych ontologów w tym procesie. Jeśli rozmach Neumanna się utrzyma i w końcu mu się uda, być może w końcu będziemy mieli jasną odpowiedź na pytanie: „Czym jest organ?”
.