Leonard Cohen występuje w O2 Arena w Londynie we wrześniu 2013 roku. Simone Joyner/Redferns via Getty Images hide caption
toggle caption Simone Joyner/Redferns via Getty Images
Leonard Cohen występuje w O2 Arena w Londynie we wrześniu 2013 roku.
Simone Joyner/Redferns via Getty Images
Influencyjny singer-songwriter Leonard Cohen zmarł w wieku 82 lat, według publicysty jego amerykańskiej wytwórni płytowej.
Cohen zmarł w poniedziałek, ale wiadomość o jego śmierci pojawiła się późno w czwartek. Na jego stronie na Facebooku pojawił się taki oto komunikat:
„Z głębokim smutkiem informujemy, że legendarny poeta, autor tekstów i artysta, Leonard Cohen odszedł.
Straciliśmy jednego z najbardziej czczonych i płodnych wizjonerów muzyki.„Ceremonia żałobna odbędzie się w Los Angeles w późniejszym terminie. Rodzina prosi o zachowanie prywatności w czasie żałoby.”
Najnowszy album Cohena ukazał się niecały miesiąc temu; recenzent Tom Moon napisał, że You Want It Darker to uroczysty album elegii, które „rozwijają się z powolnym, dostojnym, kościelno-rytualnym porządkiem; kiedy podążasz w kierunku tej gęstej ciemności, każdy krok jest mierzony.” Album został wyprodukowany przez syna Cohena, Adama, w procesie, który obejmował nagrywanie kongregacji starej synagogi rodziny w Montrealu.
„Mój ojciec odszedł spokojnie w swoim domu w Los Angeles ze świadomością, że ukończył to, co czuł, że jest jedną z jego największych płyt”, powiedział Adam Cohen w czwartek wieczorem. „Do ostatnich chwil pisał z niepowtarzalnym humorem.
Urodził się w Kanadzie, a w 1966 roku przeniósł się do Nowego Jorku, aby zaistnieć w branży muzycznej, jak podaje Reuters.
„Chociaż wpłynął na wielu muzyków i zdobył wiele honorów, w tym indukcję do Rock & Roll Hall of Fame i Order of Canada, Cohen rzadko robił listy przebojów muzyki pop z jego czasami nastrojowym folk-rockiem.
„Ale najsłynniejsza piosenka Cohena, 'Hallelujah', w której powołuje się na biblijnego króla Dawida i rysuje paralele między fizyczną miłością a pragnieniem duchowego połączenia, została pokryta setki razy, odkąd wydał ją w 1984 roku.”
Cohen sam był piosenkarzem, chociaż, jak zauważa Billboard, jego piosenki, które stały się hitami radiowymi, były częściej nagrywane przez innych artystów, takich jak „Suzanne” Judy Collins.
W 2006 roku rozmawiał z Terrym Grossem z Fresh Air o tym, jak rozwinął swój charakterystyczny głos – „500 ton whiskey i, wiesz, milion papierosów” – oraz o ciężkiej pracy przy pisaniu piosenek:
„Dostajesz po pocie czoła. Innymi słowy, odrzucasz – jestem w takiej sytuacji, że nie mogę niczego odrzucić, jeśli tego nie skończę. Więc muszę dokończyć wersy, które odrzucam. Więc zajmuje to dużo czasu.
„Muszę to skończyć, żeby wiedzieć, czy zasługuje na przetrwanie w piosence. Więc w tym sensie wszystkie piosenki zajmują dużo czasu. I chociaż dobre wersy przychodzą nieproszone, są oczekiwane. A oczekiwanie wiąże się z cierpliwym stosowaniem się do przedsięwzięcia.”