Chciałbym opowiedzieć wam o klubie, do którego należę – nazywam go „The Platinum Club.”
Wielu z was jest już jego członkami i będę prosił o wasz wkład, jak również zaoferuję wam teraz trochę mojego własnego. Ale najpierw pozwólcie, że przedstawię Wam trochę tła.
Mieszkam w pięknej Dolinie Okanagan w B.C. w Kanadzie. Jest to często określane jako „Canada’s Hawaii.”
Jestem otoczony przez jeziora, winnice, dzikie życie i wzgórza oraz najlepsze widoki i panoramy natury. Ponieważ w tej części Kanady jest o wiele mniej zimy i ponieważ sceneria jest spektakularna, jest to miejsce, w którym można żyć, aby cieszyć się przebywaniem na świeżym powietrzu. Według statystyk, jest to również jedno z „najsilniejszych” miast w Kanadzie. Uświadamia mi się to każdego roku. Kiedy każdego roku podróżuję na wschód, od razu zauważam, jak bardzo większość ludzi ma nadwagę w porównaniu z moimi obserwacjami ludzi mieszkających tutaj, w rejonie Kelowna. To tylko obserwowalny fakt i bardzo zauważalny jeden, jeśli podróżujesz o Canada.
Jednakże, gdzie mieszkam jest również dość popularne jako ogólny emerytalnych ustawienia społeczności: Między tutaj w Kelowna i Victoria B.C. – inny absolutnie piękne i oszałamiające miejsce – emerytów żyć z mniej zimą i piękne otoczenie. Oba miasta są często określane jako „poczekalnia Boga” w odniesieniu do starszych populacji, które mieszkają tutaj i w Victorii. W mojej okolicy jest wiele społeczności „powyżej 55 roku życia”. A ja sam mieszkam w zamkniętej społeczności, gdzie bramy są oznaczone jako „Społeczność zorientowana na dorosłych”, co jest uprzejmym sposobem powiedzenia – tak, jesteśmy starsi tutaj za tymi bramami.
Ale nawet jeśli będę miał 55 lat tego lata, nadal cieszę się z pracy 6 dni w tygodniu i biorę cholernie dobrą opiekę nad sobą. I jest wielu innych ludzi, którzy pasują do tego samego rachunku. Niekoniecznie lubię określenie „senior” stosowane do mnie w jakikolwiek sposób, kształt lub formę. Nazwij to próżnością, jeśli chcesz. Ale ja chciałbym myśleć o tym jako o czymś innym. I nie oznacza to, że toczę wojnę z moim starzeniem się: To też jest niedorzeczne. Ale jest helluva dużo więcej do przechodzenia urodziny niż tylko „starzenie się”. Yep, starzeję się, ale nie będę się „starzał”.
Witam Cię więc teraz w „Klubie Platynowym”, gdzie członkostwo ma swoje przywileje.
Klub Platynowy: „Physique Over 50”
W tej chwili zaczynam pisać książkę pod tytułem „Physique Over 50”. Będzie ona dość obszerna. Ale tytuł „Physique Over 50” jako fraza nie miał wartości, której szukałem, aby opisać członkostwo w tym specjalnym klubie. Myślałem o innych dowcipnych zwrotach, takich jak wariacje na temat „50 odcieni szarości” i wszystko dla nas, ludzi po pięćdziesiątce.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy.
W rzeczywistości te „odcienie szarości” zdarzają się głównie po czterdziestce, jeśli chodzi o włosy. Od tego momentu kolor włosów często staje się bardziej „srebrny”, a następnie – tak – „platynowy”. Tylko nie do końca „niebieskie włosy”, które widzisz siedząc przy automatach do gry w lokalnym kasynie.
Możesz więc powiedzieć, że „Platinum Club” był najpierw odniesieniem do koloru włosów, jeśli chcesz. Ale platyna jest również rzadkim i wysoko cenionym towarem – droższym niż złoto.
Więc nie idę za „złotymi latami”. Nie, członkostwo Platinum Club (Physique Over 50) jest zarezerwowane dla tych z nas, którzy mają ducha do życia i zaangażowanie w fitness i dbanie o nasze ciała jako część tego. Platinum Club Membership jest szeroki i istnieją tysiące bardzo imponujące platinum club fizycznych okazów na siłowniach na całym świecie.
Na mojej siłowni sam w czasie dnia I workout są dwaj panowie, którzy wyróżniają się. Jeden z nich jest kolarzem wytrzymałościowym i ma 62 lata. Jego partner treningowy będzie miał 60 lat w sierpniu tego roku. Jestem „młody” jeden w grupie toczenia 55 tego lata, jak powiedziałem. My, członkowie Klubu Platynowego, nie zrażamy się wiekiem, ani też nie zaprzeczamy jego skutkom.
Obejmujemy wszystko, co wiąże się z wiekiem – Yin i Yang – mądrość umysłu i realia ciała.
Gdy po raz pierwszy przedstawiłem pomysł „Physique Over 50” mojemu menedżerowi Mike’owi, ten odezwał się do mnie i zasugerował, abym nazwał to „Physique Over 40”. Pomyślał, że ludzie zajmujący się starzeniem po czterdziestce będą równie zainteresowani. Ale pomyślałem o tym, wróciłem do niego i powiedziałem mu, że nie mogę tego zrobić.
Widzisz, zmiany, które zachodzą w twoim ciele po 50 roku życia są dramatycznie różne od tego, co dzieje się przed 50 rokiem życia. Na przykład, wciąż byłem Guest Posing w moich 40-tych latach. Ostatni raz wystąpiłem jako Guest Posing w konkursie zawodowców w wieku 44 lat. I miałem około 250 chudych, wrednych i pełnych funtów.
Ale moje ciało już się rozpadało od dziesięcioleci przekraczania moich własnych, naturalnych granic fizycznych. A w wieku 50 lat te realia i ograniczenia fizyczne są o wiele inne niż to, co dzieje się w wieku 40 lat.
Kto mówi bezpośrednio do „tłumu fizyków po 50-tce?”. Jest to duża grupa demograficzna z unikalnymi potrzebami. Nikt tak naprawdę nie zajmuje się naszą demografią w prawdziwych warunkach. Cóż, jako ekspert w dziedzinie transformacji sylwetki i wszystkiego, co się z tym wiąże – i jako członek Klubu Platynowego – chciałem zająć się tą rosnącą demografią – chcę porozmawiać o wszystkich rzeczach, które wchodzą w skład „członkostwa w Klubie Platynowym”, które wy, członkowie, możecie chcieć rozważyć.
Więc powiem o kilku rzeczach tutaj, a następnie poproszę tych z was, którzy są w klubie platynowym lub trenują ludzi, którzy są – aby napisali swoje pytania tutaj w sekcji komentarzy na blogu, a ja odniosę się do nich bezpośrednio w przyszłych artykułach i w mojej książce „Physique Over 50”. Będę również robić kilka filmów lub może poświęcić całą playlistę na moim kanale Youtube do „The Platinum Club”, jak również. Ale na razie, oto kilka rzeczy, które warto rozważyć:
Starzenie się i sarkopenia
Sarkopenia dotyczy utraty masy mięśniowej, gdy się starzejemy. Ma to również wiele skutków ubocznych.
Ta utrata masy mięśniowej, która postępuje wraz z wiekiem, może negatywnie wpływać na metabolizm. Kwestie związane z sarkopenią to osłabienie, zmęczenie, brak wytrzymałości, cukrzyca i wiele innych.
WebMD mówi o przyczynach i skutkach sarkopenii:
- Zależne od wieku zmniejszenie liczby komórek nerwowych odpowiedzialnych za wysyłanie sygnałów z mózgu do mięśni w celu zainicjowania ruchu.
- Zmniejszenie stężenia niektórych hormonów, w tym hormonu wzrostu, testosteronu i insulinopodobnego czynnika wzrostu
- Zmniejszenie zdolności organizmu do syntezy białka
- Nieodpowiednie spożycie kalorii i/lub białka w celu utrzymania masy mięśniowej
Tutaj jest to, co WebMD mówi o leczeniu sarkopenii:
„Podstawowym sposobem leczenia sarkopenii są ćwiczenia. Konkretnie, trening oporowy lub trening siłowy – ćwiczenia, które zwiększają siłę i wytrzymałość mięśni przy użyciu ciężarów lub taśm oporowych – okazał się przydatny zarówno w zapobieganiu, jak i leczeniu sarkopenii.
Trening oporowy ma pozytywny wpływ na układ nerwowo-mięśniowy, stężenie hormonów i tempo syntezy białek.” (koniec cytatu z WebMd)
To, czego nie widzisz powyżej w zakresie zwalczania sarkopenii, to zalecenie wykonywania dużej ilości pracy aerobowej/kardio. Jeśli Twoim celem jest solidna i zdrowa „sylwetka po 50-tce” to trening kulturystyczny ma największy sens. Powody tego wyjaśnię bardziej szczegółowo w mojej książce Physique Over 50. Ale jeśli Twoim celem jest bycie członkiem „Platynowego Klubu” – czuć się świetnie i wyglądać świetnie, nawet po 50 roku życia – wtedy trening oporowy powinien stanowić większość Twojego podejścia do fitnessu.
Hormony, Hormonalna Terapia Zastępcza (HRT), i starzenie się
Jak widać powyżej, niektóre z przyczyn sarkopenii wynikają z naturalnego spadku poziomu hormonów w miarę starzenia się. Jak zapewne wielu z was wie, jestem wielkim – no właśnie – WIELKIM fanem hormonalnej terapii zastępczej dla mężczyzn i kobiet. A trening siłowy w połączeniu z HRT może po prostu prowadzić do lepszej jakości życia po 50 roku życia.
HRT i odpowiednie podejście do treningu siłowego pomaga przejść od bycia uważanym za „seniora” do członkostwa w moim „Platynowym Klubie”, gdzie czujesz się i funkcjonujesz w znacznie bardziej żywy i produktywny sposób. Teraz, pozwól mi powiedzieć to – nie jestem lekarzem, endokrynologiem lub specjalistą chorób wewnętrznych, mimo że studiuję te rzeczy bardzo dużo. Sugeruję więc, że jeśli masz ponad 50 lat i nie stosujesz HRT, poproś o skierowanie do endokrynologa i przedyskutuj swoje możliwości.
Metabolizm i starzenie się
Nie ma wątpliwości, że metabolizm zwalnia z wiekiem. A po około 35 roku życia u kobiet i 40 roku życia u mężczyzn następuje jego stały spadek. Ma to związek z wieloma powiązanymi ze sobą elementami fizjologii – takimi jak wspomniany wyżej spadek hormonalny, a także spowolnienie procesów biochemicznych. Wszystko to jest wzajemnie powiązane. Ponieważ metabolizm zwalnia i spada wraz z wiekiem, tworzenie aktywnej metabolicznie tkanki stanowi różnicę w kontroli wagi, zapobieganiu rozrostowi w średnim wieku (paunch) i posiadaniu kosmetycznie przyjemnej „sylwetki po 50-tce”. Oznacza to po raz kolejny, że trening siłowy jest preferowaną metodą aktywności fizycznej dla członków Klubu Platynowego.
Odwrotnie, przesadzanie z treningiem aerobowym może faktycznie wzmocnić negatywne skutki sarkopenii, ponieważ aminokwasy o rozgałęzionych łańcuchach zostają poświęcone z tkanki mięśniowej i są wykorzystywane do produkcji energii. Może to skutkować dalszym spowolnieniem metabolizmu. Bodypart, tradycyjny trening kulturystyczny/innowacyjny ma najlepszy sens dla treningu dla sylwetki powyżej 50 roku życia, gdy wchodzisz w członkostwo w klubie platynowym. To po prostu najprostszy i najbezpieczniejszy sposób na utrzymanie aktywnej metabolicznie tkanki – aktywnej metabolicznie.
Stawy
Im jesteśmy starsi, tym bardziej stawy stają się podatne na urazy lub przewlekłe problemy związane z nadużywaniem. Problemem mogą być również stawy artretyczne. Sam mam poważne zapalenie stawów i kiedyś czekała mnie operacja wymiany stawu barkowego, ale rozwiązałem ten problem, przynajmniej na razie. Jak na ironię, trening siłowy może pomóc w zmniejszeniu problemów ze stawami poprzez utrzymywanie mięśni otaczających staw w stanie silnym i elastycznym. Jednakże, źle dobrany trening siłowy lub fitness może w rzeczywistości pogorszyć stan stawów. Balistyczny trening siłowy, plyometria, eksplozywne lub szarpiące ruchy nie są dobrymi pomysłami podczas treningu dla sylwetki po 50-tce. To eliminuje wiele nowoczesnych „modnych ćwiczeń”, takich jak liny do walki, podciąganie na drążku, podnoszenie ciężarów i inne tego typu ruchy. Te ruchy zapraszają do urazów stawów; nie zmniejszają ich.
Ponadto i również z tego samego powodu, bieganie i jogging są okropnymi pomysłami dla uczestników Klubu Platynowego. Bieganie/jogging może siać spustoszenie w kolanach i biodrach, a nawet w stopach. A przecież chodzenie i power-walking są jak najbardziej w porządku – choć nie robią wiele, by pomóc wyrzeźbić sylwetkę po 50-tce. Nie popełnijcie błędu; problemy ze stawami to prawdziwy problem dla członków klubu platynowego. Ale dobry, inteligentny trening, taki jak trening części ciała, jest sposobem na utrzymanie problemów ze stawami w ryzach.
Ale tak samo jest z właściwymi sekwencjami rozgrzewki – a siedzenie na rowerze lub robienie „cardio” NIE – NIE – NIE – NIE – rozgrzewa mięśni i stawów do sesji treningu siłowego: Każdy trener personalny, który każe ci siedzieć na rowerze, chodzić po bieżni lub robić coś takiego jako „rozgrzewkę” przed treningiem siłowym, powinien zostać WYPALONY!
Starzenie się a twoje możliwości wysiłkowe
Jak wiele innych elementów naszej fizjologii, nasze możliwości wysiłkowe i poziomy intensywności również zmniejszają się i spadają wraz z wiekiem. Najbardziej niedorzecznym pomysłem jest myślenie, że możesz forsować swoje ciało tak jak wtedy, gdy byłeś młodszy. Takie postępowanie niesie za sobą ogromne i często tragiczne konsekwencje. Wielu uczestników Platinum Club nauczyło się tej lekcji w ciężki sposób. Myślę o Sylvestrze Stallone, który rozerwał sobie mięsień piersiowy jako jeden z przykładów tej lekcji i teraz jego sylwetka jest delikatnie mówiąc uszkodzona – zarówno kosmetycznie, jak i pod względem optymalnego funkcjonowania. Jeśli masz długą historię treningów i ćwiczeń, jedną z najtrudniejszych lekcji jest to, że musisz „trenować w swoim wieku”, gdy przekroczysz 50 lat.
Zaakceptuj, że masz pewne ograniczenia i nie możesz forsować swojego ciała tak, jak kiedyś. Nie próbuj nadążać za młodszą sektą, ani nawet za swoim dawnym „ja”. Bądź legitymującym się członkiem Klubu Platynowego i „reprezentuj” go poprzez konsekwencję w mądrym treningu. Trening Ego powinien być oddalony w lusterku wstecznym twojego umysłu. Nie idź na siłownię z czymś do udowodnienia – idź na siłownię, aby dbać o swoje ciało, aby Twoje ciało mogło dalej dbać o Ciebie. Honoruj i szanuj swoje ciało i swoją sylwetkę – nie karz go.
Starzenie się i zdolność regeneracji
Jest to związane z powyższym spadkiem zdolności do pracy. Kwestie regeneracji nabierają nowego znaczenia dla osób trenujących w platynowych klubach. Nie możesz już trenować swojego ciała do upadłego. Trening do upadku nie jest dobrym pomysłem, ponieważ zabierze mięśnie i układ nerwowy poza swoje możliwości regeneracji. Powinieneś mieć jeszcze trochę energii wydajności pozostawionej w zbiorniku, gdy opuszczasz siłownię po każdym treningu. Nie oznacza to, że nie możesz trenować często, możesz. Ja ćwiczę 6 dni w tygodniu. Ale wiem z biofeedbacku, żeby nie forsować mojego ciała ponad możliwości regeneracji śródtreningowej. Obolałe stawy są pierwszą oznaką zbyt mocnego i zbyt częstego forsowania. Dla klubu platynowego, który szuka przyjemnej „sylwetki po 50-tce”, konsekwencja jest ważniejsza niż intensywność, wszystko jest przemyślane.
Ale są też inne elementy zdolności regeneracji, które należy rozważyć. Jakość i ilość snu to długa, długa droga do zapewnienia optymalnej regeneracji dla twojego ciała i całego systemu, naprawdę. Jednym z moich „Abelizmów” jest to, że „ciało rozwija się dzięki regularności” i staje się to jeszcze bardziej konieczne po 50 roku życia. Im bardziej możesz utrzymać swoje godziny snu i czuwania, pory posiłków i treningów w stałych, regularnych odstępach czasu, tym lepiej służysz potrzebom swojego ciała. A im lepiej służysz swojemu ciału, tym skuteczniej może ono służyć Tobie. I to jest kluczowa kwestia, której nie możesz już brać za pewnik jako członek Platynowego Klubu.
Styl życia osób powyżej 50 roku życia
I wtedy są dużo szersze rozważania na temat stylu życia, które również mają wpływ na to wszystko. Członkostwo w Klubie Platynowym może objąć każdego, kto ukończył 50 lat, a więc osoby takie jak ja, które zbliżają się do połowy lat 50-tych, aż po emerytów – jak 67-letni młody rowerzysta, o którym wspomniałem na początku tego artykułu. Ale istnieją odmiany stylu życia, które są czynnikiem tutaj i które wykraczają poza tylko fizyczne względy treningu dla „sylwetki po 50-tce.”
Jako członkowie Klubu Platynowego wielu z Was ma teraz większą rodzinę. Macie dzieci, ale być może macie też wnuki. Możecie być w drugim lub nawet trzecim małżeństwie i łączyć rodziny z przeszłości i teraźniejszości. Jeśli chodzi o stronę zawodową, wielu z nas nie jest „na pastwisku” i nigdy nie będzie. Niektórzy ludzie pracują bardzo ciężko przez lata, aby odkryć, że ich życie zawodowe jest właśnie na szczycie, gdy wchodzą w wiek 50 lat: Na przykład ja – jestem trenerem ponad 100 osób na całym świecie. Piszę blogi, piszę artykuły. Piszę książki. Nagrywam podcasty i znowu zacząłem nagrywać filmy na mój kanał Youtube. Jestem daleko od „nie mając nic innego do roboty poza treningiem.”
I wielu członków Klubu Platynowego doświadcza tego samego. Jesteśmy właśnie teraz „szczytowanie” profesjonalnie w tak wielu sposobów. I te rzeczy muszą mieć pierwszeństwo. W rzeczywistości chcemy, aby miały one pierwszeństwo. Moje pisanie i mój cel, aby dotrzeć do ludzi i pomóc ludziom są o wiele ważniejsze dla mnie niż moje treningi są. Jednak jako ekspert w dziedzinie fitnessu i treningu, moje treningi również informują moje pisma na wiele sposobów. Więc jestem bardzo szczęśliwy w tym względzie – szczęśliwy, że moje treningi – nawet po 50 roku życia – mogą nadal być zarówno moją klasą, jak i moim placem zabaw.
Ale punkt nacisku tutaj jest taki, że istnieją jakościowo inne względy dotyczące stylu życia dla uczestników Platinum Club Trainees po 50 roku życia. Trenerzy personalni zdają się w ogóle tego nie dostrzegać. Prawdopodobnie nie rozumieją nawet wszystkich czynników z tym związanych. Prawdopodobnie wymagałoby to od Trenera lub trenera, aby samemu być członkiem Klubu Platynowego, aby zrozumieć wszystkie te wyraźne różnice, zarówno fizyczne jak i lifestylowe.
Możesz absolutnie trenować dla lepszej sylwetki po 50-tce. Twoje włosy mogą przejść od siwych do platynowych. Moje pozostają blond dzięki „Blonde Spray dla mężczyzn” Johna Friedy. Te lata nie muszą być twoimi „złotymi latami” ze wszystkimi konotacjami nieodłącznie związanymi z tym terminem. Jeśli masz ponad 50 lat, zapomnij o byciu „Złotą Dziewczyną” lub nawet o 50 odcieniach szarości! Wstąp do Klubu Platynowego i dowiedz się, że nadal możesz trenować „sylwetkę po 50-tce”, niezależnie od tego czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Wymaga to tylko bardziej specyficznego i delikatnego podejścia.
Co chcesz wiedzieć?
Czy jesteś już członkiem Klubu Platynowego?
Jeśli tak, to skorzystaj z niego.
Podziel się w sekcji komentarzy swoimi przemyśleniami lub zmaganiami teraz, gdy jesteś po pięćdziesiątce. Chętnie użyczę swojej wiedzy. Wiem, że dla wielu kobiet, które piszą do mnie menopauza i problemy hormonalne powodują spustoszenie w ich organizmie. Jak powiedziałem na górze tego artykułu, będę strzelać filmy dla „The Platinum Club” i może nawet ustanowić playlistę na moim kanale Youtube dla niego, jak również, jeśli jest wystarczająco dużo popytu.
Czy nie jesteś zmęczony i sfrustrowany, że niewielu ekspertów szkolenia i żywienia są naprawdę adresowanie „Platinum Club” członków specjalnie? Czy zauważyliście jak większość ekspertów kieruje swoje porady i doświadczenie do młodszego tłumu? Czy zauważasz, jak oni po prostu często czyniąc przelotne odniesienie do „starszych uczestników szkolenia.” SCREW THAT!
Potrzebujemy naszych własnych ekspertów mówiących do tej demografii bezpośrednio i konkretnie. Daj mi znać, jakie tematy chciałbyś, abym poruszył. Nie zapominaj, że nie piszę tylko o „Platynowym Klubie”. Niedługo skończę 55 lat i jestem jego pełnoprawnym członkiem! Zacząłem pracować nad książką na ten temat, jak również.
Więc jeśli jesteś członkiem Klubu Platynowego, lub jesteś trenerem personalnym, który trenuje wielu klientów, którzy są powyżej 50 roku życia, musisz zacząć zwracać uwagę na to, jak odrębne i różne ciała i życia są dla ludzi powyżej 50 roku życia. Istnieją różne kwestie do omówienia tutaj. Zacznijmy o nich dyskutować! Daj mi znać, co chcesz poruszyć, a ja się tym zajmę.
Członkowie Klubu Platinium: nie czekamy tylko na chodziki, skutery, wózki inwalidzkie i niebieskie włosy. Niektórzy z nas to króliczki energetyzujące. Po prostu idziemy, idziemy i idziemy, nie dlatego, że musimy, ale dlatego, że chcemy. A co jest złego w tym, że wyglądamy dobrze, gdy to robimy! Jak powiedział Yogi Berra, „To nie jest koniec, dopóki się nie skończy”. Cóż, jestem daleko od „over the hill”, a dla członków Klubu Platynowego uważamy ten komentarz za protekcjonalny w najlepszym przypadku.
Możesz zadowolić się „Złotymi” Latami, jeśli chcesz, ale jeśli nie lubisz się zadowolić, dołącz do nas w Klubie Platynowym… gdzie członkostwo ma swoje przywileje!