W listopadzie 2018 roku DJI twierdziło, że „niedobór części” pozostawił chińską firmę dronową bez możliwości produkcji swojego Phantom 4 Pro. Do kwietnia cała ikoniczna linia Phantom firmy w tajemniczy sposób zniknęła z półek. Jednak 14 miesięcy po tym, jak flagowy dron firmy zniknął z półek sklepowych, w tym miesiącu powrócił do sprzedaży.
DJI poinformowało DPReview, że braki części zostały zakończone i Phantom 4 Pro V2.0 jest teraz z powrotem w sprzedaży od 6 stycznia – i na pewno, widzimy go w magazynie w oficjalnym sklepie DJI, B&H, BuyDig, i Amazon (przez Beach Camera) za $1,729. Tak, to jest droższe niż $ 1,499, które pierwotnie kosztowało w 2018 roku, i masz taryfy Trumpa, aby winić.
Czy faktycznie ma sens kupowanie nieco cichszego, niższego opóźnienia 2018 revampu późno-2016 pro modelu tego wczesnego 2016 drona? Być może: jego 1-calowy czujnik, zmienna przysłona i 30-minutowy czas lotu to nadal potężna kombinacja, nawet jeśli Mavic 2 Pro może się złożyć i ma kilka innych sztuczek w rękawach. Ale po obejrzeniu kilku intrygujących nowych kierunków dla dronów na CES, takich jak bicopter Falcon i Autel’s EVO II spec-beast, nie wspominając o autonomii Skydio 2, może mieć sens dla niedoszłych profesjonalistów dronów i entuzjastów technologii, aby nadal czekać.
Vox Media ma partnerstwa afiliacyjne. Nie mają one wpływu na treści redakcyjne, ale Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Aby uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą polityką etyczną.