*Updated 2020
W ostatnich latach podpisano największe kontrakty w historii NBA i NFL. Na sezon 2019-2020 28 zawodników NBA otrzymało kontrakty przekraczające 27,5M dolarów za rok, w tym Stephen Curry, najlepiej zarabiający zawodnik ligi, który dostaje ponad 40M dolarów rocznie. W NFL, Kansas City Chiefs podpisali niedawno 10-letnie przedłużenie kontraktu o wartości $503M ze swoim rozgrywającym, Patrickiem Mahomesem. To tylko najnowsze przykłady na to, że w obecnym stuleciu zarobki zawodowych sportowców wzrosły do niespotykanych wcześniej poziomów, wywołując debatę na temat tego, czy na nie zasługują.
Oto trzy powody, dla których zawodowi sportowcy zasługują na tak wysokie pensje i trzy powody, dla których nie zasługują:
3 Powody, dla których pensje zawodowych sportowców są sprawiedliwe
Zawodowi sportowcy poświęcają wiele
Zawodowi sportowcy poświęcają ważne aspekty swojego życia, zwłaszcza zdrowie i rodzinę. Na przykład, podczas każdego sezonu w sporcie zawodowym, są mecze wyjazdowe, które odciągają zawodników od ich rodzin. Bardziej znaczące jest jednak to, że zawodnicy codziennie narażają swoje ciała na niebezpieczeństwo. Urazy fizyczne mogą sprawić, że zawodowi sportowcy będą niepełnosprawni do końca życia; gracze NFL, którzy doświadczyli wielu wstrząsów mózgu, mogą cierpieć na postępującą chorobę zwyrodnieniową, która powoduje demencję i depresję.
Dodatkowo, podczas gdy większość nastolatków lub studentów spędza swój wolny czas na nauce, pracy lub spędzaniu czasu poza domem, studenci-sportowcy, których celem jest zakwalifikowanie się do zawodowców, spędzają cały swój wolny czas na treningach. Tak więc, wynagrodzenia zawodowych sportowców są sprawiedliwą rekompensatą za niezliczony czas i energię, które wkładają w treningi i ogromne ryzyko zdrowotne, które podejmują, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ich kariery zazwyczaj kończą się około 35 roku życia.
Franczyzobiorcy sprzedają więcej biletów
Zawodowy sport jest biznesem zarabiającym pieniądze. Drużyny sportowe wiedzą, że aby utrzymać rentowność, muszą wygrywać, dlatego podpisują kontrakty z najlepszymi dostępnymi zawodnikami. Supergwiazdy jakości, czyli „franchise players”, są twarzą zespołu, liderami na boisku. Sprawiają, że ich koledzy z drużyny stają się lepsi, a tym samym ulepszają cały zespół (Tom Brady, Kevin Durant, Michael Jordan, itd.). Prowadzi to do większej ilości zwycięstw, a co za tym idzie, większej ilości widzów, większej ilości sprzedanych towarów i zwiększonej wartości marki. Zazwyczaj zespół ma jednego gracza, który zarabia ogromną pensję, prawdopodobnie większą niż jego przewidywana wartość, ponieważ napędza rentowność zespołu.
Wartość pieniędzy, które właściciele zespołów są skłonni płacić graczom, często kosztem innych graczy. Jednak fani są skłonni zapłacić ponad 100% premii za bilety, aby zobaczyć poszczególnych graczy, jak LeBron James, franczyzobiorcy mają dodatkową odpowiedzialność, aby żyć do ich siły gwiazdy. Mają również efekt gwiazdy, który przyciąga więcej płacących fanów. Dlatego zasługują na to, aby zarabiać więcej.
Athletes Don’t Get Paid As Much As We Think
Podczas gdy najwyżej opłacani sportowcy przyciągają więcej uwagi, prawda jest taka, że większość sportowców jest uczciwie opłacana. Plus, mamy tendencję do zapominania, że opublikowane wynagrodzenia profesjonalnych sportowców są wynagrodzeniami brutto. Podczas gdy te mogą wydawać się ogromne, tak samo jest z odliczeniami od nich. Oprócz podatków federalnych, stanowych i miejskich oraz emerytur, które płacą wszyscy, zawodnicy muszą również płacić między innymi opłaty dla agentów, 10 000 dolarów należnych związkom zawodowym oraz Jock Tax za każdy mecz wyjazdowy. Jasne, ich pensje netto mogą być wyższe niż nasze, ale wciąż są niższe niż mamy tendencję do myślenia i znacznie niższe niż to, co jest publikowane.
3 Reasons Why Professional Athletes Shouldn’t Be Paid So Much
To Threatens the Future of Sports
W 2019 roku średni roczny dochód amerykańskiego gospodarstwa domowego wynosił 89 930 dolarów. podczas gdy średni dochód profesjonalnego sportowca w głównych ligach wynosił między 2,6-8,3 mln dolarów. Rosnąca przepaść między dochodami przeciętnego Amerykanina a dochodami profesjonalnego sportowca może stanowić poważne zagrożenie dla sportu. Przy stopniowo rosnących cenach biletów, nie wspominając o cenach towarów, fani sportu mogą poczuć niechęć do finansowania przepłacanych sportowców. Jeśli tak, przestaną płacić za oglądanie lub wspieranie profesjonalnych drużyn sportowych, pozostawiając przemysł na lodzie.
Oto Diminishes the True Meaning of Sports
Duża ilość pieniędzy zainwestowanych w sporty zawodowe w ostatnich latach ma potencjał, aby wyssać prawdziwe znaczenie ze sportu. Biorąc pod uwagę duże pensje sportowców, coraz więcej młodych ludzi chce zostać zawodowymi sportowcami – ale dla dużych pieniędzy, a nie z miłości do gry. Ta zmiana celu ma negatywny wpływ na ambicję zawodników do gry. Weźmy na przykład Alberta Hayneswortha z Washington Redskins. Po podpisaniu kontraktu na 100 milionów dolarów z gwarancją 44 milionów dolarów, miał swój najgorszy sezon w karierze i wyglądało na to, że po prostu stracił zainteresowanie grą. Zawodowi sportowcy rywalizujący o pieniądze, a nie o doskonałość, odbierają sportowi duszę i magię, rujnując go na dłuższą metę – dla sportowców i dla fanów.
Takie wynagrodzenia przyczyniają się do nierówności dochodów w sporcie
W ostatnich latach kultura korporacyjna wkradła się do niektórych lig sportowych. Ten trend ma znaczący wpływ na wynagrodzenia zawodników: Dzięki niemu niektórzy zawodnicy otrzymują zbyt wysokie kontrakty (co sądzą koledzy z drużyny Patricka Mahomesa o jego kontrakcie wartym 503 mln dolarów?), jednocześnie zwiększając nierówności w dochodach większości sportowców. Weźmy na przykład Scottiego Pippena, który pomimo tego, że był ważnym atutem, który podniósł zarówno Michaela Jordana, jak i Chicago Bulls, grał przez większość lat 90. na podstawie tego, co jest uważane za jeden z najgorszych kontraktów w historii NBA. W rzeczywistości zawodowi sportowcy w mniejszej lidze baseballu nie zarabiają nawet minimalnej stawki. Ta różnica w zarobkach tworzy niepotrzebne napięcia w zespołach sportowych i jest niesprawiedliwa dla kolegów z drużyny, którzy poświęcają się tak samo, ale za mniejsze pieniądze.
.