Spróbuj tego w domu: Powiedz cztery losowe słowa do swojego kota – oddzielone od siebie o około 15 sekund – z taką samą długością i intonacją jak jego imię. Następnie wypowiedz jego rzeczywiste imię. Jeśli obróci uszy lub podniesie głowę, są szanse, że wie, jak go nazywasz.
To właśnie zrobili badacze w nowym badaniu. Japońscy naukowcy odtworzyli nagrania właściciela kota, który powiedział cztery słowa o długości i akcencie podobnym do jego imienia, zanim powiedział prawdziwe imię kota. Słowo hihu (po japońsku „skóra”), na przykład, może poprzedzać imię „Kari”. W miarę jak losowe słowa – wszystkie rzeczowniki – były odtwarzane, koty stawały się coraz mniej zainteresowane. Ale gdy tylko usłyszały swoje imię, większość z nich poruszyła uszami i głowami, a kilka nawet wstało (powyżej). Naukowcy zaobserwowali podobne reakcje, gdy imię kota padło po imionach innych kotów, z którymi żył, lub gdy słowa wypowiedział ktoś obcy.
Koty mogą rozpoznawać swoje imiona, ponieważ jest to słowo, które ludzie wypowiadają najczęściej, lub ponieważ często kojarzy się ono z czymś pozytywnym, jak pieszczoty czy jedzenie, twierdzą badacze. Rzeczywiście, jedynymi kotami, które miały problemy z zadaniem były te, które mieszkały w kociej kawiarni, sklepie, który może pomieścić dziesiątki kotów, za które klienci płacą, by spędzać z nimi czas. Koty te potrafiły odróżnić swoje imię od przypadkowych rzeczowników, ale nie od imion kotów, z którymi dzieliły kawiarnię. Być może dlatego, że goście nazywają imiona wielu kotów, ale tylko „nagradzają” kilka z nich zwierzątkami lub smakołykami, spekulują naukowcy.
Znaleziska te są pierwszymi, które eksperymentalnie pokazują, że koty rozumieją, co do nich mówimy, zespół stwierdza dziś w Scientific Reports. Wyszkolone koty mogą rozumieć słowa takie jak „siad” czy „skacz”, ale może to wynikać z faktu, że ludzie używają dodatkowych wskazówek, takich jak gesty dłoni. Naukowcy twierdzą, że nowe odkrycia mogą poprawić nasze relacje z naszymi zwierzętami; na przykład, gruchanie imienia kota podczas stresującej wizyty u weterynarza może pomóc mu się uspokoić. Nie wiadomo jednak, czy koty rozumieją, że ich imię jest naprawdę ich imieniem. Mogą po prostu myśleć, że jest to inne słowo oznaczające „smakołyk”.”