Każdy ma jakiś światopogląd! Od plemion świniopasów w Kongo po mankietowego urzędnika w Białym Domu, każdy ma swoją filozofię postrzegania świata.
Praktycznie rzecz ujmując, światopogląd to po prostu sposób, w jaki człowiek patrzy na życie – sposób, w jaki postrzegamy rzeczy.
Każdy ma swoją soczewkę, przez którą patrzy na świat. A sposób, w jaki patrzymy na świat, robi różnicę na całym świecie. Określa on, jak definiujemy rzeczywistość, a także jak odnosimy się do siebie nawzajem.
Każdy ma soczewkę, przez którą interpretuje, skąd wzięło się życie, dlaczego dzieją się złe rzeczy i jaki jest cel jego istnienia. Każdy ma swój światopogląd.
Ja i Ty, jako chrześcijanie, wybieramy światopogląd biblijny, co oznacza, że patrzymy na życie przez pryzmat Słowa Bożego. Wierzymy, że Biblia jest natchniona przez Boga, inercyjna i nieomylna.
Ale niestety niewielu wierzących potrafi wskazać, co jest ich światopoglądem, ponieważ tak naprawdę nie wiemy, czego uczy Biblia.
Nie wszyscy, wokół których żyjesz, mają taki sam światopogląd jak ty. W rzeczywistości, dzięki siedemdziesięciu pięciu latom edukacji publicznej, większość osób żyjących wokół ciebie ma przeciwstawny światopogląd! Istnieją również tacy, którzy mają zdezorientowany światopogląd, ponieważ próbują łączyć biblijny światopogląd z humanistycznym, a następnie zastanawiają się, dlaczego wszystko wydaje się tak pomieszane na tym świecie!
Światopogląd osoby kształtuje się na wiele sposobów
1. Kultura – cywilizacja, w której żyje, jej społeczeństwo, system wartości, zwyczaje, sztuka i dziedzictwo ze wszystkimi tradycjami, cechami i ideałami.
2. Edukacja – to, czego nauczono go o prawdzie. Proszę zrozumieć, że ty i ja jesteśmy produktem tego, co czytamy, oglądamy i poddajemy nasze umysły.
3. Przekonania religijne-Czego nauczono go jako sprawy wiary.
4. Emocje-Choć jego uczucia w danej sprawie mogą być tak silne, że przewyższają każdą inną logikę lub prawdę!
5. Biblia – wiara w spisane Słowo Boże i trzymanie się jego nauk!
Jak ty i ja patrzymy na świat, jest w dużej mierze kształtowany przez otaczającą nas kulturę, a nasza kultura jest w dużej mierze kształtowana przez światopogląd, który jest akceptowany przez większość tych, z którymi żyjemy. Na przykład, jeśli pracujesz w pracy, w której jesteś jedynym obecnym chrześcijaninem lub jeśli uczęszczasz do liberalnego college’u, prawdopodobnie podlegasz dość surowemu środowisku.
Tak samo jest, gdy żyjesz w społeczeństwie, które jest zdominowane przez media anty-Boże – kultura jest w dużej mierze kształtowana przez większość, a ty i ja musimy uważać, aby nie pozwolić, by ten anty-Boży światopogląd ukształtował lub zmienił nasz światopogląd.
Kultura wokół nas składa się z sumy wszystkiego, co tam jest i nie jest neutralna. Niebezpieczeństwo dla nas polega na tym, że możemy stać się tak przywiązani i tak zauroczeni otaczającą nas kulturą, że faktycznie stajemy się jej niewolnikami. Kiedy tak się dzieje, pierwszą rzeczą, którą zaczynamy kwestionować jest nasz światopogląd. Zaczynamy kwestionować Boże absoluty i ufamy teoriom świata!
Gdy Paweł wygłosił kazanie na Wzgórzu Marsowym do humanistycznego społeczeństwa w Dziejach Apostolskich, nie zakwestionował nawet w najmniejszym stopniu swojego światopoglądu! Był tak pewny swojego systemu przekonań (swojej wiary), że wziął swój biblijny światopogląd i zaangażował pogańskie społeczeństwo, które było bardzo szczere w to, w co wierzyło! Nie wycofał się i odważnie ogłosił, że jego Bóg jest prawdziwy, a ich bogowie fałszywi.
Poniżej przedstawię ważne elementy biblijnego światopoglądu, a następnie kilka niebezpieczeństw związanych z biblijnym światopoglądem.
Sześć ważnych elementów biblijnego światopoglądu
1. Bóg jest Stwórcą świata i rządzi tym wszechświatem! (Księga Rodzaju 1:1)
2. Biblia jest Słowem Bożym dla ludzkości i jest całkowicie dokładna, łącznie z kwestiami życia i jego pochodzenia. (2 Tymoteusza 3:16)
3. Dzięki Bogu i Jego Słowu istnieje absolutna moralna prawda! (Psalmów 102:25-27; Malachiasza 3:6)
4. Jezus Chrystus jest jednorodzonym Synem Bożym i prowadził bezgrzeszne życie, umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzy dni później zmartwychwstał z grobu! (1 List do Koryntian 15:3-4; 1 List Jana 4:9-10)
5. Szatan jest realną istotą (nie symboliczną) i stara się pokonać Boży plan dla człowieka! (1 Piotra 5:8)
6. Zbawienie uzyskuje się wyłącznie przez indywidualną wiarę w dzieło Chrystusa na krzyżu i nie można na nie zasłużyć! (Efezjan 2:8-9)
Trzy zagrożenia związane z biblijnym światopoglądem
1. Nie postrzeganie całego życia przez pryzmat Biblii. Nie możesz brać fragmentów Słowa Bożego i tworzyć z nich swojej filozofii życia! To jest największa zbrodnia wśród chrześcijan. Mówią: „Będziemy wierzyć tylko w te rzeczy o Bogu, które pozwolą nam być akceptowanymi przez społeczeństwo!”
Jezus tak nie żył. Paweł nie żył w ten sposób i ty też nie możesz tak żyć. Ty i ja musimy patrzeć na wszystko w życiu przez pryzmat Bożego spojrzenia na świat – Biblii.
2. Postrzeganie przeciwstawnych światopoglądów jako wrogów, a nie możliwości. Jest to jedna z najtrudniejszych rzeczy do zrobienia dla mnie, ale właśnie to zrobił Paweł na Wzgórzu Marsowym. Stanął pośród nich uzbrojony w nic innego, jak tylko w Pismo Święte płonące w jego sercu i mówił im o pokucie i sądzie.
Wzgórze Marsa jest polem misyjnym, a nie polem bitwy! Nasza apatyczna, zmysłowa, arogancka i czasami zboczona kultura nie jest wrogiem! Wrogiem jest szatan. Ludzie są okazją do ewangelizacji.
Musimy wyjść z defensywy i przejść do ofensywy. Biblia mówi, że ci wokół nas, którzy mają przeciwny światopogląd, mają umysły zaślepione przez szatana! „W których bóg tego świata zaślepił umysły tych, którzy nie wierzą, aby im nie świeciła światłość chwalebnej ewangelii Chrystusa, który jest obrazem Boga” (2 Kor 4:4).
3. Nie wierzyć, że twój światopogląd jest absolutny. Nie tylko słuszny, ale absolutnie słuszny.
Paul głosił panteistom, którzy wierzą w wielu bogów, a nie w jednego Boga.
Paul głosił elitom swoich czasów – poetom, historykom, pedagogom, twórcom kultury.
Paweł nauczał czcicieli bożków.
Paweł nauczał szyderców.
Paweł nauczał niewierzących.
Paweł nauczał ewolucjonistów (Dz 17, 24).
Paweł nauczał rasistów (Dz 17, 26).
Mimo że żyjemy w liberalnym społeczeństwie, które szybko opanowują inne religie, nie zanurzamy się jak ryby w misce tego świata, ale raczej zanurzamy się w prawdzie Biblii. Tylko w ten sposób możemy prowadzić zwycięskie, pełne czci dla Boga życie.
To, w co wierzysz, nic nie znaczy, dopóki nie wprowadzisz tego w czyn!